“Wici” świętują – 25. rocznica pracy artystycznej Reprezentacyjnego Zespołu Związku Narodowego Polskiego - w ostatnim ćwierćwieczu w zespole tańczyło kilka tysięcy dzieci i młodzieży – mówi Magdalena Solarz

– Już niebawem wielkie święto zespołu “Wici” – 25-lecie powstania, ale może zacznijmy od początku.
Zespół pracuje od 1972 roku. Celem założenia było promowanie polskiej kultury poprzez piosenkę, muzykę i taniec. W 1983 roku “Wici” stały się Reprezentacyjnym Zespołem Związku Narodowego Polskiego, największej bratniej organizacji w USA. W tym samym roku zespół został zarejestrowany w Illinois jako organizacja charytatywna, nie przynosząca dochodów.
– Przez ostatnie 25 lat przez zespół przewinęło się wielu tancerzy. Jak pani sądzi, ile osób do tej pory osób tańczyło w “Wiciach”?
– Myślę, że ponad 2500 dorosłych, młodzieży i dzieci uczestniczyło w grupowych zajęciach zespołu. Reprezentacyjny Zespół “Wici” obecnie pracuje w dwóch grupach liczących ponad 120 tancerzy oraz dziewięciu dziecięcych grupach, skupiających ponad 200 dzieci w wieku od trzech do piętnastu lat. Co daje w sumie imponującą ilość ponad 300 tancerzy.
– Z jakich tańców składa się na repertuar zespołu?
Obecnie zespół ma w swoim repertuarze wszystkie tańce narodowe: polonez, mazur, krakowiak, kujawiak i oberek, oraz suity pochodzące z dziesięciu regionów Polski, oparte na autentycznych choreografiach i melodiach danego regionu, oraz liczne tańce towarzyskie, estradowe czy inscenizacje taneczne do przedstawień teatralnych.
– Które z występów zes-połu w ostatniej dekadzie najbardziej utkwiły pani w pamięci?
“Wici” miały zaszczyt występować z International Music Theater w operze “Staszny dwór” oraz “Halka”. Tancerze wzięli udział w produkcji “Betlejem polskiego”. Współpracowaliśmy z Twin Cities Ballet w produkcjach baletowych Alexandra Benneta: “Dziadek do orzechów”̦ i “Jezioro łabędzie” oraz “Copelia”. Zespół miał zaszczyt występować wraz z DuPage Opera w operetkach “Baron Cygański” i “Zemsta nie-toperza”. W ostatnich latach “Wici” wielokrotnie partnerowały Polsko-Amerykańskiej Orkiestrze Symfonicznej im. I. J. Paderewskiego, z którą prezentowały między innymi przedstawienia “Król walca – wiedeńska noc”. Zespół “Wici” zaproszony był także na otwarcie Centrum Kulturalnego im.
Jana Pawła II w Waszyngotnie, D.C.
Sukcesem i ogromnym zainteresowaniem publiczności cieszyły się obchody 20-lecia zespołu, pięć lat temu. Pełna widownia oraz owacja na stojąco były ukoronowaniem trudu włożonego w pracę nad przygotowaniem programu jubileuszowego.
Z najnowszych osiągnięć zespołu pragnę wymienić występ w Orchestra Hall wraz z orkiestrą PASO podczas koncertu “Żywioł i modlitwa” Wojciecha Kilara, kiedy to sam wybitny kompozytor podziękował zespołowi za przepiękne wykonanie “Poloneza” z filmu “Pan Tadeusz” do jego muzyki.
Reprezentacyjny zespół ZNP miał zaszczyt współpracować z wieloma znanymi artystami, m.in. z Andrzejem Rosiewiczem, Ewą Staniszewską, Teatrem Starym z Krakowa. Warto wspomnieć, że podczas ważniejszych imprez, zespół jest zapraszany i m.in. tańczyli dla byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy, premiera Polski Lecha Kaczyńskiego, laureatów obchodów dziedzictwa polskiego i na wielu innych dużych imprezach.
– Jak widać, sukcesów zespołowi nie brakuje, ale mazur w “Strasznym dworze” odbił się naprawdę głośnym echem.
Uczestnictwo zespołu w wielkiej produkcji pani Barbary Bilszty i Orkiestry PASO “Straszny dwór”, w której zespół zaprezentował wspaniałego siarczystego mazura, było dla mnie ogromnym przeżyciem. Występ nagrodzony był entuzjastycznym aplauzem wypełnionej po brzegi widowni. Otrzymałam wiele pochwał i komplementów, które z radością przekazałam tancerzom. Byłam bardzo dumna z zespołu. Takie sukcesy są najlepszą zapłatą za mozolną pracę moją i moich tancerzy.
– Proszę podzielić się z czytelnikami swoimi doświadczeniami na niwie pracy społecznej, o ile wiem, pracuje pani społecznie.
Praca społeczna w Stanach Zjednoczonych nie jest łatwym przedsięwzięciem. Wiemy przecież, że obowiązki rodzinne i praca zarobkowa pochłaniają mnóstwo czasu. Brak czasu jest powszechną bolączką zarówno dorosłych jak i młodzieży. Nie mniej jednak z pracy społecznej nie mogę zrezygnować. Uważam bowiem, że obowiązkiem każdego jest dać z siebie jak najwięcej dla dobra społeczeństwa. Moi tancerze są wspaniałymi ludźmi, dobrymi studentami, poświęceją swój czas dla wspólnego dobra. Szanuję ich za to.
– Jest pani sercem i duszą zespołu “Wici”. Od dzieciństwa jest pani związana z ruchem ludowym w Polsce, w USA kontynuuje pani swoje zainteresowania folklorem i kulturą ludową Polski. Dzięki pani niespożytej energii i wenie artystycznej, zespół “Wici” osiągnął bardzo wysoki poziom artystyczny i jest doskonale znany zarówno w środowisku polonijnym, jak i amerykańskim. Jak pani praca wygląda na co dzień?
Tysiące chłopców i dziewcząt poznało kulturę i tradycje ojczyzny przodków i pogłębiło swą wiedzę o Polsce, tańcząc w “Wiciach”. Wiele razy w ciągu ostatnich 25 lat piętrzyły się przed zespołem trudności, ale nigdy nie zaistniała sytuacja, aby tancerze czuli się zagrożeni lub niepewni swojej przyszłości w zespole. Obok pracy choreografa jestem organizatorem i co najważniejsze – własne życie podporządkowałam sprawie dobra zespołu.
Każde przedsięwzięcie społeczne opiera się na pracy wielu osób, w tym przypadku zespołu, choreografa i muzyków, ale również tych osób, które nie są widoczne, ale których praca determinuje sukces zespołu. Otacza mnie grupa osób, które rozumieją moje ambicje, mają do mnie zaufanie i podzielają moją troskę o rozwój zespołu. Nawet najlepszy choreograf niewiele osiągnie, jeśli nie poprze go grupa osób życzliwych, pracowitych, oddanych pracy społecznej. A to właśnie mi się udało. Dlatego sukces zespołu jest sukcesem moim i każdej osoby zaangażowanej w pracę zespołu.
– Ani się nie obejrzeliśmy, a minęło pięć lat i szykuje się następny jubileusz.
Przygotowujemy wspaniałe przedstawienie. Zaplanowaliśmy międzynarodowy show. Na scenie pojawi się ponad 400 tancerzy. Tysiące przepięknych autentycznych kostiumów. Najmłodsi artyści mają 3 lata, najstarsi nie mogę powiedziec ile.
Ukoronowaniem obchodów 25-lecia zespołu “Wici” będą koncerty w North Shore Center for the Performing Arts w Skokie. Koncert galowy o godzinie 8 wieczorem. W niedzielę, 20 kwietnia koncert o godzinie 2:30 po południu.
Teatr jest bardzo dogodnie ulokowany na skrzyżowaniu Golf Road i Skokie Blvd. 9501 Skokie Blvd. Skokie, IL, 60077. Teatr dysponuje ogromnym parkingiem.
Przygotowałam dla zespołu na jubileusz zupełnie nowe choreografie, nigdy jeszcze nie prezentowane. Również muzyka jest nowa, napisana i nagrana specjalnie dla nas. Opracowałam fabularny spektakl, który mam nadzieję przemówi do każdego. Jest to wzruszająca opowieść na temat bliski każdemu z nas – miłości, rozterce duchowej i emigracji. Zapraszam wszystkich sympatyków i przyjaciół zespołu, byłych tancerzy i przyszłych tancerzy, którzy myślą o wstąpieniu do “Wici”. Proszę przyjdźcie i przeżyjcie razem z nami ten wspaniały, niepowtarzalny, oryginalny i jedyny w swoim rodzaju pokaz kultury polskiej i amerykańskiej i nie tylko. Nie chcę więcej na ten temat mówić, aby nie zepsuć niespodzianki.
– Dziękuję za rozmowę, życzę wielkiego sukcesu w tym ogromnym, trudnym przedsięwzięciu.
Informacje, sprzedaż i rezerwacja biletów pod numerem 773-777-8800 w ciągu dnia, wieczorem 773-583-8633 oraz informacje dla szkół 773-875-5105. Sprzedaż biletów na stronie teatru i pod- czas prób zespołu w ponie-dzia
łki w White Eagle w Niles od godz. 5 po poł. do 8 wieczorem.
Rozmawiał: St. Myszkowski