Chicago (Inf. wł., Internet, CST) – Były szef agencji stanowej utrzymuje, że otrzymał wpływową posadę dając łapówkę Tonyemu Rezko i przekazując fundusze na kampanię wyborczą gubernatora Roda Blagojevicha.
Rezko odpowiada przed Federalnym Sądem Rejonowym w Chicago z oskarżenia o korupcję, ale jest również oskarżony w innej sprawie federalnej razem z Ali Ata, byłym dyrektorem wykonawczym Stanowego Zarządu ds. Finansów (Illinois Finance Authority).
Ata przyznał się we wtorek 22 kwietnia do winy. Jego zeznania mogą okazać się deską ratunku dla federalnych oskarżycieli w korupcyjnej sprawie Rezko. To, co powie Ata, może uwiarygodnić zeznania świadka koronnego Stuarta Levine, złożone w sprawie korupcyjnej Rezko. Przypomnijmy, że zeznając przez trzy tygodnie w krzyżowym ogniu pytań adwokata Rezko, Josepha Duffy, Levine zrobił bardzo niekorzystne wrażenie, jawiąc się jako mało wiarygodny, nierzetelny świadek.
Przyznanie się Aty do winy było dużą niespodzianką. Powiedział on między innymi, że złożył FBI kłamliwe zeznania odnośnie swoich powiązań z Rezko oraz do oszust podatkowych. 56-letni Ata z Lemont obiecał współpracę z władzami federalnymi.
Ponadto Ata zeznał, że gubernator Blagojevich był obecny w chwili, gdy dał Rezko 25 tys. dol. gotówką na rzecz funduszy kampanijnych Blagojevicha w zamian za posadę stanową o rocznym wynagrodzeniu 127 tys. dolarów. Gubernator Blagojevich zaprzeczył, że taka sytuacja miała w ogóle miejsce. Stwierdził, że nie miał nic wspólnego z dawaniem łapówek w zamian za posady stanowe.
Należy podkreślić, że Blagojevich nie jest o nic oskarżony. Rezko uczestniczy w rozprawie korupcyjnej jako wolny człowiek. W piątek 18 kwietnia sędzia federalna Amy St. Eve przychyliła się do wniosku obrony i zgodziła się, by Rezko został zwolniony z więzienia federalnego. Zapłacił on 8 mln dol. kaucji – najwięcej w historii Federalnego Sądu Rejonowego w Chicago w Dirksen Building. Rezko nie może opuszczać swojego domu i musi nosić elektroniczną bransoletkę monitoringową.
Rezko, były biznesman i zawodowy zbieracz funduszy wyborczych dla wielu prominentnych polityków i kandydatów, oskarżony jest między innymi o to, że razem z Levine, członkiem dwóch wpływowych rad stanowych (ds. szpitali i ds. funduszu emerytalnego nauczycieli), spiskowali, by wymusić haracze i łapówki z firm ubiegających się o kontrakty stanowe.
Akt oskarżenia zarzuca, iż część łapówek i haraczy wpłacana była na konto wyborcze gub. Blagojevicha, a resztą dzielili się Levine i Rezko.
Przypomnijmy, że Rezko zbierał fundusze wyborcze nie tylko dla Blagojevicha. Lista polityków, dla których Rezko zbierał fundusze jest bardzo długa, ale Blagojevich był jednak głównym odbiorcą funduszy uzyskanych przez Rezko. Rezko był do niedawna potentatem nieruchomościowym i właścicielem sieci restauracji. (ao)
Redakcja
