Kilkaset osób, które w ostatnim czasie uzyskały obywatelstwo amerykańskie uczestniczyło w „Dniu lobbingu”, jaki przez organizację „Coalition for Immigrant and Refugee Roghts” 15 kwietnia został zorganizowany w stolicy naszego stanu.
Jego uczestnicy spotkali się z obradującymi w Sprngfield posłami stanowymi i senatorami, aby wyrazić swoje popracie dla wspierających imigrantów programów pomocowych oraz projektów ustaw wspierających procedury korzystne dla nowo przybyłych oraz złożyć protest przeciwko antyimigracyjnym rozwiązaniom przygotowywanym przez stanową legislaturę. To także forma przypomnienia politykom, że ich los zależny jest od wyborców.
W tym gronie na stanowy Kapitol udała się również kilkudziesięciosobowa grupa Polaków, aby wraz z przedstawicielami innych grup etnicznych lobbować na rzecz korzystnych dla imigrantów rozwiązań. Uczestnicy wycieczki obywatelskiej obok wspólnego spotknia, uczestnictwa w obradach stanowej władzy ustawodawczej i wizyty u stanowych polityków mieli okazję zwiedzić muzeum prezydenta Abrahama Lincolna oraz siedzibę gubernatora stanu. Wyjazd przy wsparciu ICIRR zorganizowany został przez szefową Działu Imigracyjnego Zrzeszenia Amerykańsko – Polskiego w Chicago Grażynę Zajączkowską.
– Jest to specjalny dzień, gdy w czasie obrad Kongresu stanowego w Springfield, dopuszcza się grupy lobbingowe, które przyjeżdżają tutaj, aby w rozmowach z reprezentatntami i senatorami wyrazić albo swoje poparcie, albo dezaprobatę przeciwko ustawom, które mają być głosowane, a po ich uchwaleniu i podpisaniu przez gubernatora stać się obowiązującym prawem – podkreśliła Grażyna Zajączkowski.
– Wyraziliśmy swoje poparcie dla pewnych inicjatyw, które już istnieją oraz zdecydowany sprzeciw wobec projektu ustawy HB 5756, która zakłada wydalenie z Illinois osób, które nie są obywatelami, a popełniły przestępstwa zagrożone aresztowaniem. Projekt zakłada automatyczne przesuwanie ich do aresztów deportacyjnych. Jest to o tyle groźne rozwiązanie prawne, że zbyt szybko będzie pomagało usunąć ze stanu osoby, które nie bardzo będą miały okazję do obrony swoich racji, a do tej pory były płacącymi podatki przykładnymi mieszkańcami Illinois.
Jest to bardzo bolesne dla rezydentów rozwiązanie prawne. Wystarczy wspomnieć, ile stresu przeżywamy, gdy zmieniamy miejsce zamieszkania z własnej woli, i w sposób planowy mamy szansę się do niego przygotować, a jak czuje się osoba, która nagle zostanie wyrwana z dotychczasowej rzeczywistości i pozbawiona możliwości funkcjonowania w rodzinie i najbliższym otoczeniu, że nie wspomnę o sytuacji finansowej, konieczności ponownej adaptacji w starym kraju.
W sytuacji deportacji naszych rodaków, to wracją oni obecnie do kraju wolnego i demokratycznego, ale musimy pamiętać, że wiele innych nacji nie ma tego luksusu. Z naszego punktu widzenia ten projekt jest całkowicie niesłuszny, a jeżeli stanie się prawem, to mogą wystąpić wielkie nadużycia, wiele zainteresowanych osób może zostać skrzywdzonych, nie wspominając o dramatach członków ich rodzin.
Jeżeli jednak dojdzie do uchwalenia tej ustawy, to jedynym lekarstwem będzie zdobycie obywatelstwa amerykańskiego. Dlatego też zachęcamy rezydentów, żeby nie bagatelizowali problemu i ubiegali się o paszport amerykański. Zachęcamy do korzystania z programów obywatelskich. Jednym z nich jest inicjatywa „New Amercians Initiative”. To program ułatwiający złożenie aplikacji na obywatelstwo i przygotowanie się do egzaminu. W ramach tego programu organizujemy warsztaty obywatelskie, podczas których pomagamy prawidłowo wypełnić aplikację i podjąć decyzję, czy dana osoba się kwalifikuje, czy powinna rozpoczynać proces w tym momencie. Jest to bardzo pożyteczny program.
Od dwóch i pół roku jego obowiązywania 32 tysiące osób skorzystało z pomocy naszych specjalistów i szczęśliwie zostało obywatelami amerykańskimi. Bardzo serdecznie zapraszam do udziału w nim tych wszystkich, którzy się kwalifikują do ubiegania się o obywatelstwo. Należy jednocześnie pamiętać o ciągłym wzroście opłat i zapowiadanych utrudnieniach przy składaniu egzaminu – podkreśla pani Grażyna.
Uczestnicy „Dnia lobbingu” wyrazili swoje poparcie i apelowali o zwiększenie środków zarówno na program NAI, jak i kilka innych. Między innymi dla programu wspierającego edukację, jeśli chodzi o pozyskiwanie wszelkich świadczeń i korzystanie ze stanowych i federalnych programów pomocowych. Pomaga on zrozumieć i swobodniej przejść poszczególne etapy w danym procesie dotyczącym między innymi pozyskiwania pomocy socjalnej, pomocy dla dzieci w uzyskaniu ubezpieczenia zdrowotnego, które jedynie w naszym stanie jest dostępne dla wszystkich dzieci. Jest to bardzo pożyteczny program. Tylko w Zrzeszeniu Amerykańsko – Polskim korzysta z niego około 800 osób miesięcznie. Wnioskowaliśmy do ustawodawców o zwiększenie funduszy na ten i inne programy, gdyż są one bardzo potrzebne i służą bardzo wielu osobom – podkreśla Grażyna Zajaczkowska.
Kolejnym punktem poparcia uczestników wtorkowej akcji był projekt ustawy zapewniającej osobom przebywającym w aresztach deportacyjnych prawo do widzenia z duchowanymi w wyznaniu, do którego należą. Chodzi o to, żeby mogli korzystać z opieku duchowej częściej, niż tak jak do tej pory, raz lub dwa razy w miesiącu przez pół godziny. Aresztanci są w ogromnej depresji i pomoc duchowanego w takiej sytuacji jest bardzo ważna, a nawet zbawienna. Często ludzie ci są tak zdesperowani, że podejmują próby samobójcze. Osób deportowanych jest coraz więcej, i jak można przypuszczać, jest to tendencja wzrastająca. Nacisk na posłów i senatorów jest wywierany także w tym celu, żeby nawet bez konieczności uchwalenia ustawy wpłynęli na rząd stanowy do zmiany swojej polityki wobec oczekujących na deportację.
Uczestnicy obywatelskiej wycieczki do Springfield mieli okazję osobiście zapoznać się procesem stanowienia prawa w Illinois i stwierdzenia, jak trudny jest to proces zarówno z tytułu przygotowania samych projektów, jak i konieczności koncentracji reprezentantów i senatorów będących zwolennikami danego rozwiązania podczas poszczególnych głosowań. Obserwując ten ostatni etap procesu legislacyjnego można było odnieść wrażenie, że członkowie Izby muszą mieć bardzo podzielną uwagę, aby wiedzieć czego które głosowanie dotyczy, gdyż w momencie czytania i samych głosowań zajęci są wieloma innymi sprawami. Stąd też bardzo ważnym jest, aby wcześniej uczulić ich na dany temat.
Okres powstawania rozwiązań prawnych jest stosunkowo dosyć długi i trzeba w tym czasie starać się odtrzeć do ustawodawców ze swoją opinią i wywierać na nich nacisk, żeby opowiedzieli się za korzystnymi dla nas rozwiązaniami. Chodzi o to, żeby ustawodawcy już na etapie przygotowywania poszczególnych ustaw się z nimi zapoznali i byli czujni podczas głosowania. ICIRR jest koalicją, która mobilizuje grupy etniczne do wspólnego działania i zajmuje się uświadamianiem oraz edukowaniem, jeżeli chodzi o wszelkie zmiany prawa niekorzystne wobec imigrantów.
W drodze powrotnej ze stolicy stanu uczestnicy wycieczki wysłuchali informacji przedstawionej przez jedną w wolonatriuszek o akcji pomocowej dla małżeństwa z dwanaściorgiem dzieci z Tokar na Podkarpaciu. Wspomogli akcję wysyłki paczek odzieży dla tej rodziny dając do „kapelusza” 110 dolarów. Między innymi całe swoje kieszonkowe na wycieczkę w kwocie 20 dolarów przeznaczył na ten cel Patryk Trzeciak.
Redakcja
