Chicago (Inf. wł., Internet) – Wygląda na to, że rozbudowa O'Hare może już ruszyć pełną parą bez dalszej zwłoki, ponieważ najpoważniejsza przeszkoda została usunięta.
W piątek 9 maja Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych odmówił rozpatrzenia apelacji w sprawie cmentarza św. Jana. Władze miasta Chicago otrzymały zielone światło na przeniesienie cmentarza i rozpoczęcie prac związanych z rozbudową lotniska.
Spór sądowy z właścicielem cmentarza, zarządem kościoła św. Jana, stanowił poważną przeszkodę w rozbudowie lotniska. W planie jest przeniesienie około 1,600 grobów z 440-akrowego terenu. W miejscu, gdzie obecnie znajduje się zabytkowa, 150-letnia nekropolia, ma powstać nowy pas startowy, a dotychczasowe ulegną rekonfiguracji, co pomoże rozwiązać problem wzmożonego ruchu na płycie lotniska oraz w powietrzu w rejonie portu, a tym samym zredukować opóźnienia w lotach obsługiwanych przez lotnisko.
Ponadto powstanie nowy dworzec lotniczy z licznymi stanowiskami postojowymi oraz nowy parking od zachodniej strony lotniska. Rozpoczęto też budowę nowej wieży kontrolnej. Władze federalne poinformowały, że do czasu otwarcia wieży kontrolnej zostaną zniesione limity na liczbę obsługiwanych lotów, wprowadzone w 2004 roku. W rezultacie owych limitów chicagowski port lotniczy utracił tytuł najbardziej ruchliwego na świecie. Chicago, właściciel portu lotniczego OHare, obiecuje, że zmodernizowane OHare będzie bezpieczniejsze i sprawniejsze.
Władze miasta mają nadzieję, że modernizacja OHare zostanie ukończona przed olimpiadą 2016 roku.
Koszt realizacji projektu szacowany jest na 15 mld dol. Każdy dzień zwłoki w rozbudowie OHare przysparza Chicago strat finansowych. (ao)
Redakcja
