Komunikacja miejska CTA coraz popularniejsza

Chicago (Inf. wł., Internet) – W ostatnich tygodniach kilka już razy zdarzyło się, że cena galona benzyny podskoczyła przez noc o około 20 centów, bez uzasadnienia we wzroście ceny ropy naftowej. Do kolejnego, nieuzasadnionego skoku w cenie paliwa doszło w nocy z 13 na 14 maja. Wczoraj w metropolii chicagowskiej cena galona regularnej (najtańszej) benzyny wynosiła przy dystrybutorze średnio 4 dol. 19 centów
W tej sytuacji coraz więcej osób podróżujących codziennie do pracy i szkoły poszukuje tańszych opcji.

Jak wykazał sondaż tygodnika Business Week, około 50 procent pracowników w metropolii chicagowskiej zrezygnowałoby z dojeżdżania do pracy samochodem, gdyby pracodawca zwracał koszty przejazdów środkami lokomocji miejskiej i podmiejskiej.

Wyniki tej ankiety wzięło pod uwagę troje republikańskich kongresmanów z Illinois – Mark Kirk, Judy Biggert i Peter Roskam – którzy zaproponowali ulgi podatkowe dla firm, które swoim pracownikom zwrócą koszty przejazdów środkami lokomocji publicznej i udostępnią dodatkowe świadczenia socjalne.
Proponowana ustawa przewiduje 50-procentowy kredyt podatkowy za świadczenia socjalne wartości 1,380 dol. na osobę w skali rocznej.
Przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej Chicago Transit Authority, czyli CTA, próbuje usprawnić pracę autobusów i kolejek.

Warto wymienić jedną z inicjatyw – rozpoczynający się eksperyment ze specjalnymi pasmami ruchu, zarezerwowanymi tylko dla autobusów. Po dwa pasma powstaną na północy i na połłudniu miasta. Eksperyment zostanie sfinansowany przy pomocy funduszy federalnych. CTA ma nadzieję, że jego wynik będzie pomyślny.

Przedsiębiorstwo pragnie, aby czas jazdy autobusem uległ skróceniu o 50 procent. dzięki temu chicagowianie, przesiedliby się z samochodów do autobusów – uważa CTA.

Eksperymentalne pasma ruchu tylko dla autobusów powstaną na Chicago Ave. na odcinku od California Ave. do Fairbanks Court oraz na Halsted Street na odcinku od Lake Street do North Ave. a także na 79th Street – od State Street do Ashland Ave. i na Jeffrey Blvd. od 87th Street do 67th Street.

Zarząd kolei podmiejskich Metra poinformował, że w godzinach szczytu będzie kursowało więcej pociągów na trasach obsługujących północne przedmieścia.
Z powodu cen benzyny i remontu autostrady Edens w pociągach znacznie zwiększyła się liczba pasażerów, a w godzinach szczytu panuje w wagonach tłok i brakuje miejsc siedzących. Większa liczba pociągów powinna rozwiązać ten problem – uważa zarząd Metry. (ao)