Chicago (Inf. wł., Internet) – Zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży w czasie lata jest celem rozszerzonego programu zajęć wakacyjnych – poinformował burmistrz Richard Daley 21 maja na konferencji prasowej w Humboldt Park, z udziałem nadinspektora policji Jody Weisa i władz chicagowskiej oświaty publicznej Arne Duncana.
Burmistrz Daley szacuje, że z programu skorzysta około 280 tys. dzieci i młodzieży – o 15 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Władze Chicago oferują najmłodszym mieszkańcom miasta półkolonie, uprawianie różnych dyscyplin sportowych, zajęcia w bibliotekach, praktyki letnie, zajęcia artystyczne oraz rozszerzoną szkołę letnią, łącznie z programami dwujęzycznymi.
"Zajęcia dla dzieci i młodzieży są tego lata ważniejsze niż kiedykolwiek przedtem. z uwagi na przerażające nasilenie przemocy w naszym mieście, gdy młodzi ludzie strzelają do młodych ludzi" – stwierdził Daley.
Rufus Williams, przewodniczący Chicagowskiej Rady Szkolnej, wyraził przekonanie, że przedłużenie czasu zajęć w budynkach szkół powinno pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży w czasie wakacji letnich. Tego samego dnia burmistrz Daley wyraził zadowolenie z akcji na rzecz bezpieczeństwa podjętej w południowych i zachodnich rejonach miasta, gdzie gangi terroryzują spokojnych mieszkańcow.
Inicjatywa, prowadzona pod hasłem "Zakończenie przemocy zaczyna się w domu", jest coraz bardziej popularna i nabiera rozmiarów ruchu społecznego. Duchowni w kościołach i dzielnicowi aktywiści apelują do rodziców i opiekunów o wzmocnienie nadzoru nad dziećmi i młodzieżą, by nie dopuścić do kolejnych rozlewów krwi.
Podjęta została kampania edukacyjna na temat rodziny, roli rodzicielskiej i wychowywania dzieci. Jest ona adresowana do rodzin niepełnych, patologicznych i zdegenerowanych, jakich niestety nie brakuje na południu i zachodzie miasta. (ao)
Redakcja
