Allendale, Ill. (Inf. wł., Internet) –Jak poinformował Federalny Urząd ds. Pomiarów Geologicznych (U.S. Geological Survey), rano w czwartek 5 czerwca zarejestrowano lekkie trzęsienie ziemi, o sile 3,6 w skali Richtera z epicentrum w miejscowości Allendale, w południowo-wschodnim Illinois, blisko granicy z Indianą.
Geofizyk Julie Martinez oświadczyła, że był to kolejny z wstrząsów wtórnych trzęsienia ziemi o sile 5.2 na skali Richtera, do którego doszło 18 kwietnia w pobliżu West Salem.
Co najmniej 25 wstrząsów wtórnych o sile od 2.0 do 4.0 na skali Richtera zostało zarejstrowanych w Illinois w rejonie West Salem, w południowo-wschodnich rejonach stanu.
Ostatni raz zarejestrowano wstrząs wtórny 1 maja. Jak twierdzą sejsmolodzy, wstrząsy wtórne mogą utrzymywać się w okresie od kilku dni do kilku miesięcy w zależności od regionu i struktury geologicznej terenu. Większość słabych wstrząsów wtórnych pozostaje niezauważona przez lokalnych mieszkańców.
Przypomnijmy, że źródłem trzęsienia ziemi 18 kwietnia i następujących po nim wstrząsów wtórnych jest uskok tektoniczny Wabash sąsiadujący z uskokiem New Madrid.
Przypomnijmy, że potężny uskok tektoniczny New Madrid znajduje się w rejonie kilku stanów Środkowego Zachodu. Co jakiś czas produkuje on wstrząsy o różnej sile. W tym stuleciu były to słabe i średnie wstrząsy, ale wcześniej, w 1811 i 1812 roku, New Madrid Fault był sprawcą najsilniejszych trzęsień ziemi w historii Stanów Zjednoczonych. Wstrząs w 1812 roku spowodował bicie dzwonów kościelnych w Bostonie, w odległości tysiąca mil od epicentrum.
Sejsmolodzy przewidują, że w najbliższym 50-leciu dojdzie do 6-7 wstrząsów w rejonie rowu tektonicznego New Madrid. Niektóre z nich mogą być bardzo silne, jak ten w 1812 r., kiedy to kontynent amerykański był słabo zaludniony i konsekwencje wstrząsów nie były tragiczne.
W dzisiejszych czasach, silnego zurbanizowania i eksplozji demograficznej byłaby to katastrofa. (ao)
Redakcja
