Chicago (Inf. wł.) – Policja Szeryfa Powiatu Cook poinformowała w weekend o skonfiskowaniu znacznych ilości nielegalnych fajerwerków, przygotowanych do sprzedaży w związku z obchodami Święta Niepodległości 4 lipca.
65-letni Douglas Klein przyznał się podczas przesłuchań przez policję, że od lat ze swojego domu w Bridgeview sprzedawał okolicznym mieszkańcom nielegalne sztuczne ognie.
Rzecznik szeryfa Bob Cunnigham oświadczył, że oddział saperski usunął z domu Kleina 5 tysięcy funtów nielegalnych fajerwerków. W związku ze zbliżającym się Świętem Niepodległości władze stanowe ostrzegają przed używaniem nielegalnych fajerwerków oraz przed braniem udziału w prywatnych, nieprofesjonalnych pokazach z wykorzystaniem nielegalnych ogni sztucznych.
Władze apelują o obchodzenie Święta Niepodległości poprzez uczestnictwo w publicznych pokazach sztucznych ogni, organizowanych przez władze lokalne przy współpracy wyszkolonych specjalistów-pirotechników. Prywatne amatorskie pokazy nierzadko kończą się wypadkami, obrażeniami, kalectwem, a czasem nawet śmiercią. Nawet legalne fajerwerki mogą okazać się niebezpieczne, jeśli bawią się nimi dzieci.
Zimne ognie bywają niebezpieczne, choć nie znajdują się na liście nielegalnych fajerwerków, i często bywają przyczyną ciężkich poparzeń, ponieważ mogą osiągać temperaturę do 1,200 stopni Fahrenheita. Dzieci powinny być nadzorowane przez osoby dorosłe podczas zabawy zimnymi ogniami, a także innymi popularnymi w sezonie lipcowego święta akcesoriami, takimi jak kapiszony, "węże" i petardy. (ao)
Redakcja
