Chicago (Inf. wł.) – Dziewiątego września miała miejsce inauguracja działalności kolejnego polonijnego supermarketu sieci „Shop and Save Market” przy 8847 S. Harlem w Bridgevill, którego współwłaścicielami są polonijni biznesmeni Ewa i Cezary Jakubowscy oraz Katarzyna i Ryszard Machniccy. To już czwarty i największy jak do tej pory supermarket tej sieci i na całym rynku polonijnym.
Położony przy olbrzymim parkingu obiekt posiada blisko 70 tysięcy stóp kwadratowych powierzchni. W części handlowej znajduje się 27 sekcji towarowych. Oferowane są różnego rodzaju produkty spożywcze, chemii gospodarczej, prasy polonijnej i amerykańskiej, alkohole, drobne wyroby papiernicze oraz artykuły gospodarstwa domowego. Jest część restauracyjna. Sklep urzeka funkcjonalnością i estetyką wnętrza. Projektantką wystroju jest polonijna architekt Beata Wasilewicz.
We wtorkowy wieczór z gratulacjami do polonijnych biznesmenów przybyła liczna grupa gości. Obecni byli włodarze miasteczka i przedstawiciele okolicznych biznesów. Fakt otwarcia największych polonijnych delikatesów w aglomeracji chicagowskiej obwieścił górlaskim hejnałem Andrzej Krzeptowski Bohac. Grała kapela góralska, a po poświęceniu obiektu przez kapelana Związku Podhalan o. Wacława Lecha gratulacje właścicielom złożyli obecni na otwarciu przedstawiciele Zarządu ZPwAP na czele z prezesem Stanisławem Zagatą i wiceburmistrzami Zakopanego Wojciechem Solikiem i Janem Gąsiennicą Walczakiem.
Prezes ZPwAP Stanisław Zagata wręczył gospodarzom pamiętniki XXVII Sejmu Związku, który zakończył się na początku września, oraz góralskie spinki, życząc gospodarzom licznej klienteli. Menażerem placówki jest Wojciech Dorula, który zapraszając na zakupy do tego właśnie sklepu podkreślił, że klient znajdzie tutaj towary i produkty o najwyższej jakości. Na licznych stoiskach znajduje się bardzo bogata i szeroka gama produktów z Polski. Jest wiele towarów z grupy zdrowej żywności.
Uczestnicy otwarcia zostali podjęci okolicznościowym poczęstunkiem przygotowanym przez Andrzeja Arsenowicza i jego kolegów. Serowano wykwintne zimne zakąski. Było pieczone prosię, szynka domowa, polędwica i wiele innych smakowitości. Olbrzymi tort pokroili wlaściciele. Przedstawicielki importera polskiej wódki „Sobieski” raczyły podniebienia gości smacznymi drinkami.
Wszyscy uczestnicy otwarcia zgodnie podkreślali, że jest to niepowtarzalny i bardzo potrzebny w tym rejonie sklep, w którym licznie mieszkająca społeczność polonijna znajdzie miejsce na robienie kompleksowych zakupów. Supermarket oferuje również produkty ukierunkowane na inne grupy etniczne. W umieszczanych na naszych łamach reklamach będziemy informować o najlepszych ofertach. Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/ NEWSRP
Redakcja
