Chicago, (Inf. wł., Internet) – Romuald Hejna, działacz i filantrop polonijny, chicagowianin, który zmarł w lipcu br., pozostawił 10 milionów dolarów w darze uczelni stanowej w celu rozszerzenia programu katedry polskiej, obejmującej studia z literatury, języka, historii i sztuki.
Hejna był absolwentem Uniwersytetu Illinois w Urbana Champaign, ale dar przekazał na rzecz Uniwersytetu Illinois w Chicago.
Jest to druga pod względem wielkości donacja pieniężna dla Uniwersytetu Illinois w Chicago i największa dla Wydziału Sztuk Wyzwolonych i Nauki (College of Liberal Arts and Sciences).
Hejna był z wykształcenia historykiem. Pracował jako nauczyciel historii w szkołach publicznych. Ogromny majątek zdobył inwestując swoje oszczędności na giełdzie.
Hejna już wcześnej wielokrotnie przekazywał donacje dla katedry polskiej w UIC, opiewające na ogółem pół miliona dolarów. Zawsze były to dary anonimowe, ponieważ był skromnym człowiekiem, ceniącym sobie swoją prywatność, choć był bardzo aktywny w życiu polonijnym. Często podróżował do Polski i innych krajów Europy.
Był członkiem wielu polonijnych organizacji: Muzeum Polskiego, Kongresu Polonii Amerykańskiej, Sokolstwa Polskiego, Tow. Historycznego Polskich Sił Zbrojnych.
Dwight McBride, dziekan Wydziału Sztuk Wyzwolonych i Nauki powiedział, że dar Hejny umożliwi studiowanie polonistyki wszystkim, którzy są zainteresowani taką dziedziną. Do sylwetki i daru Hejny powrócimy jeszcze na naszych łamach. (ao)
Redakcja
