Chicago (Inf. wł., Internet) – Bliższa analiza budżetu burmistrza Richarda Daley pokazuje, że planowana jest kolejna restrukturyzacja w Departamencie Policji Chicagowskiej, dzięki której zarządzanie będzie bardziej scentralizowane i nadinspektor Jody Weis uzyska większą kontrolę nad swoimi podwładnymi.
Burmistrz Daley i nadinspektor Weis planują wyeliminowanie stanowiska pierwszego zastępcy nadinspektora policji oraz konsolidację wszystkich wydziałów departamentu pod kierownictwem dwóch asystentów nadinspektora, z których jeden miałby być odpowiedzialny za administrację, a drugi za codzienne operacje.
Przypomnijmy, że już jedną czystkę na najwyższych szczeblach policji przeprowadził nadinspektor Jody Weis zaraz po objęciu stanowiska Najnowsza restruktryzacja ma zostać przeprowadzona do 1 stycznia.
Rzecznik policji chicagowskiej potwierdził, że przygotowuje się ona na wypadek konieczności kontroli tłumu w dniu wyborów, tzn. we wtorek 4 listopada. Elekcja ma podwójnie historyczne znaczenie: senator Barack Obama jest pierwszym kandydatem na prezydenta z Chicago i pierwszym afroamerykańskim kandytem na najwyższy w państwie urząd.
Przepisy policji chicagowskiej wymagają planowania kontroli tłumu na wypadek celebrowania wygranej senatora Obamy, lub zamieszek, jeśli przegra. Porządku będą strzegły oddziały antygangowe i taktyczne określane jako Targeted Response Unit i Mobile Strike Force. Ponadto miasto monitorowane będzie przez kamery. (ao)
Redakcja
