Burmistrz Daley zaproponował budżet

Chicago (Inf. wł., Internet) – Burmistrz Richard Daley zamierza zaoszczędzić 20 mln dol. poprzez przerwanie na 6 dni usług miejskich nie związanych z bezpieczeństwem obywateli.

Usługi zostałyby zawieszone na 3 dni w tym roku kalendarzowym i 3 dni w następnym.
Burmistrz negocjował ze związkami zawodowymi, by zgodziły się na kilkudniowe bezpłatne urlopy pracowników, ale związki nie zgodziły się.
Planowana przerwa w usługach miejskich jest wynikiem odmowy związków.
Wczoraj (15 października) burmistrz Daley przedstawił swój plan budżetowy zawierający nie tylko przerwę w serwisach miejskich, ale też redukcję etatów i wydatków.

Na wstępie burmistrz podkreślił, że nowy rok fiskalny jest "niezwyczajny" pod każdym względem w sensie negatywnym. Wyraził przekonanie, że rekordowy deficyt budżetowy – wynoszący 469 mln dol. – jest bezpośrednim rezultatem recesji, odciskającej się piętnem na każdej osobie, rodzinie, firmie i na każdym szczeblu władzy.

Mimo trudności ekonomicznych burmistrz przyrzekł, że nie podniesie podatków od nieuchomości, ale zredukuje 1,346 wakatów we wszystkich resortach miejskich i zwolni pewną liczbę pracowników, ale jeszcze nie wie jaką. Warto przypomnieć, że do niedawna twierdził, że będzie to około tysiąc osób.
Daley oświadczył, że po sfinalizowaniu dzierżawy lotniska Midway, można będzie zlikwidować pozostałości deficytu, szacowane na 263 mln dol. i tym samym zbilansować budżet.

Zgodnie z planem burmistrza, w tym roku administracja miejska ma być zamknięta następnego dnia po Święcie Dziękczynienia, w wigilię Bożego Narodzenia oraz w sylwestra.

Pracować będzie policja, straż pożarna i centrum 911.
W przypadku śnieżycy czy innego stanu pogotowia, burmistrz poprosi personel o przyjście do pracy.

Burmistrz zauważył, że inne wielkie miasta też borykają się z ogromnymi deficytami budżetowymi wynikającymi z ogólnie złej sytuacji gospodarczej.
"Nasz budżet nie przynosi dobrych wieści, ale został sporządzony w sposób odpowiedzialny, z położeniem nacisku na redukcję wydatków, przy równoczesnym zwróceniu uwagi na negatywny wpływ tych cięć na rodziny.
(ao)