Redakcja
VfL Wolfsburg, HSV Hamburg, St. Etienne to potencjalni rywale Lecha Poznań w walce o 1/8 finału Pucharu UEFA. "Z punktu widzenia finansowego najlepiej byłoby trafić na kluby niemieckie" - mówi Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy poznańskiego klubu, który wybiera się w piątek na losowanie do Nyon.
Lechici po środowym zwycięstwie nad Feyenoordem Rotterdam (1:0) zajęli trzecie miejsce w grupie H i awansowali do 1/16 finału rozgrywek. Według regulaminu UEFA rywalami poznańskiego zespołu mogą być tylko zwycięzcy innych grup. W gronie potencjalnych przeciwników są VfL Wolfsburg, HSV Hamburg i St. Etienne. W czwartek wieczorem dołączą do nich kolejne cztery drużyny. Największe szanse na zajęcie pierwszego miejsca mają Galatasaray Stambuł, Manchester City, Standard Liege i Udinese. Wiadomo też, że Lech będzie gospodarzem pierwszego spotkania, które rozegrane zostanie 18 lutego.
Działacze Lecha już przed meczem z Feyenoordem Rotterdam mieli wykupione bilety do Szwajcarii na losowanie kolejnej rundy Pucharu UEFA. Pogorzelczyk nie ma konkretnego rywala, z którym chciałby zagrać w 1/16 finału.
"Po tym co pokazaliśmy w dotychczasowych dziesięciu spotkaniach nie mamy żadnych obaw przed zespołami z Europy. Nasz zespół zdobył taką wiarę, tak duże doświadczenie i pokazał, że potrafi grać z przeciwnikami z najwyższej półki europejskiej" - podkreślił Pogorzelczyk.
Dyrektor sportowy Lecha dodał, że najkorzystniej z punktu widzenia finansowego byłoby wylosowanie klubu z Bundesligi. "Chętnie zagralibyśmy z Wolfsburgiem czy Hamburgiem" - dodał.
Pogorzelczyk nie chciał zdradzić wysokości premii jaką otrzymają piłkarze Lecha za awans do 1/16 finału Pucharu UEFA. "Cały regulamin premiowania został określony po awansie do fazy grupowej. Zawodnicy zaakceptowali ten regulamin, więc muszą być zadowoleni. O konkretnych kwotach nie chcę się jednak wypowiadać" - tłumaczył.
Start w kolejnej rundzie Pucharu UEFA oznacza dla Lecha krótsze wakacje. Pierwsze mecze 1/16 finału zaplanowane są już na 18 lutego. Jak poinformował Pogorzelczyk, plan przygotowań do rundy wiosennej nie ulegnie zmianie. "Był on już przygotowywany pod kątem ewentualnej gry w następnej rundzie Pucharu UEFA. Na pierwszym treningu spotykamy się 12 stycznia" - wyjaśnił.
16 stycznia lechici wezmą udział w halowym turnieju w Poznaniu "Remes Cup Extra", a krótko po nim udadzą się na obóz do Szklarskiej Poręby. Kolejne zgrupowanie odbędzie się w tureckim Belek w dniach 4-13 lutego.
