Chicago (Inf. wł., Internet) – Ojciec radnego Ricardo Munoza (22 okręg miejski) został skazany na 4 lata więzienia w związku z rolą, jaką odegrał w międzynarodowej szajce fałszerzy dokumentów identyfikacyjnych, którą kierowała przestępczość zorganizowana w Meksyku.
Prokurator federalny wynegocjował surową karę dla Eliasa Munoza, przedstawiając dowody, które świadczyły o tym, że przy pomocy fałszywych dokumentów popełnione zostało oszustwo bankowe na 250 tys. dol. oraz na Ebayu – na 5 mln dol.
63-letni Elias Munoz powiedział przed sądem podczas rozprawy latem ub. r., że w swoim zakładzie fotograficznym robił zdjęcia, które używane były do wytwarzania podrobionych dokumentów tożsamości dla nielegalnych imigrantów.
Elias Munoz przyznał się 8 lipca ub. r. do jednego zarzutu spiskowania z innymi osobami w celu wyrabiania i sprzedaży fałszywych praw jazdy i innych dokumentów identyfikacyjnych w swoim zakładzie fotograficznym Little Village Discount Mall, pod adresem 3105 West 26th Street, w latynoskiej dzielnicy w zachodniej części Chicago.
Rejonowa Prokuratura Federalna oświadczyła, że Munoz brał udział w przestępczym procederze, w wyniku którego sprzedawano fałszywe dokumenty na ogólną kwotę 3 milionów dolarów rocznie. Śledczy federalni twierdzą, że nielegalna działalność Munoza rozpoczęła się na początku lat 90.
Radny Munoz twierdzi, że już od kilku lat nie utrzymuje żadnych stosunków z ojcem. Elias Munoz ma 6 dzieci w wieku od lat 14 do 47. Po odbyciu kary więzienia Munoz zostanie przekazany władzom imigracyjnym i najprawdopodobniej deportowany.
W aferze oskarżonych zostało kilkanaście osób. Munoz został aresztowany w 2007 roku podczas obławy agentów federalnych, której celem byli członkowie szajki produkującej fałszywe dokumenty. Aresztowane zostały wówczas 23 osoby.
Radnego Munoza nie było w sądzie podczas ogłoszenia sentencji wyroku 6 stycznia br. (ao)
Redakcja
