Chicago (Inf. wł.) – Jest mi szczególnie miło być z państwem, gdyż wraz z małżonką pochodzimy ze świętokrzyskiego – ja ze Starachowic, a żona z Radomia – wyznał konsul generalny Zygmunt Matynia podczas noworocznego spotkania członków Klubu Ziemi Świętokrzyskiej, które 24 stycznia odbyło się w restauracji „Stara Warszawa” w Chicago.
— Każdy chyba zgodzi się ze mną, że czas dzieciństwa i młodości spędzony w rodzinnych stronach, to najpiękniejszy i najsympatyczniejszy okres w życiu, bo nikt nie ma zmartwień, gdyż rodzice się martwią za niego. Ja taki okres spędziłem w Starachowicach i bardzo mile go wspominam. Będąc harcerzem i instruktorem miałem przyjemność poznać chyba wszystkie zakątki Gór Świętokrzyskich. Ta ziemia jest bardzo bliska mojemu sercu – zaznaczył konsul.
Składając zgromadzonym życzenia noworoczne konsul podkreślił olbrzymie znaczenie istnienia polonijnych organizacji zrzeszających mieszkańców polskich wsi, miejscowości i miast w podtrzymywaniu na obczyźnie polskiej kultury, tradycji, zwyczajów i obrzędów. Za szczególnie ważne konsul uznał działania na rzecz nauki języka polskiego młodego pokolenia Amerykanów polskiego pochodzenia oraz działalność charytatywną na rzecz parafii, szkół, szpitali i innego rodzaju różnych instytucji w Polsce.
— Życzę wszystkim, aby ten rok nie był gorszy niż ubiegły i żeby nam wszystkim się dobrze działo – podkreślił na zakończenie noworocznych życzeń szef polskiej placówki dyplomatycznej w „Wietrznym Mieście”. O zwyczajach i obrzędach świątecznych w tym regionie mówił prezes Winicjusz Rutkowski przypominając wiele z nich w anegdotach i opowiadaniach. Region świętokrzyski ma bardzo bogatą kulturę ludową. Stąd wywodzi się wiele interesujących obrzędów wsi polskiej.
Klub Ziemi Świętokrzyskiej w kwietniu roku ubiegłego celebrował jubileusz dwudziestolecia. Do organizacji należy blisko pięćdziesiąt aktywnie działających osób. Organizowanych jest wiele imprez integracyjnych, charytatywnych i informacyjnych dla emigrantów pochodzących z regionu świętokrzyskiego. Gośćmi Klubu są goszczący w Chicago przedstawiciele administracji lokalnej, działacze samorządowi i inni. Organizowane są spotkania w okresie Bożego Narodzenia i Świąt Wielkiej Nocy. Latem organizowane są pikniki. Spotkania organizacyjne cechuje wręcz rodzinna atmosfera. W aspekcie charytatywnym w swojej historii Klub starał się nieść pomoc ludziom poszkodowanym przez los. Opiekuje się młodzieżą szkolną. Organizacja podejmuje także działania pomocowe dla osób potrzebujących, które na amerykańskiej ziemi znajdą się w trudnej sytuacji życiowej.
W grudniu minionego roku członkowie Klubu licznie poparli swoją obecnością bankiet charytatywny organizowany przez program radiowy „O nas dla nas” Sylwestra Skóry, z którego dochód był przeznaczony na pomoc przy zakupie dla małych pacjentów wydziału onkologiczno-hematologicznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach sprzętu rehabilitacyjnego oraz ssaka z akumulatorem wewnętrznym, urządzenia najbardziej przydatnego dla małych pacjentów tego oddziału.
Sympatyczne spotkanie z opłatkiem i śpiewaniem kolęd przerodziło się w towarzyski wieczór spędzony do późnych godzin nocnych przy muzyce i na tańcach. Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
Redakcja
