Springfield, Chicago (Inf. wł., Internet) – W odpowiedzi na apele o redukcję zbyt hojnych świadczeń emerytalnych pracowników stanowych, gubernator Pat Quinn oświadczył, że zastanawia się nad wprowadzeniem systemu dwutorowego.
Obecni pracownicy administracji Illinois mieliby dotychczasowe emerytury, ale już nowi pracownicy otrzymaliby zredukowane świadczenia.
Na wprowadzenie potrzebna jest zgoda związków zawodowych American Federation of State, County and Municipal Employees (AFSCME), które już zapowiedziały opozycję wobec jakiejkolwiek redukcji świadczeń.
Emerytury pracownicze kosztują skarb stanu (czyli podatnika!) miliardy dolarów rocznie, zaś szacowany deficyt stanu wynosi 9 miliardów dolarów. Gubernator Quinn nie wyklucza podwyżki stanowego podatku od dochodu w celu likwidacji deficytów budżetowych. Quinn pracuje w tej chwili intensywnie nad budżetem, który ma zaprezentować 18 marca w stolicy stanu.
Obecnie indywidualny stanowy podatek od dochodu wynosi 3 procent. Podatek nie był podwyższany od 1989 roku. Podwyżka o 1 procent przyniosłaby 4 miliardy dolarów dodatkowego dochodu, a podwyżka o 2 procent – 8 miliardy dolarów.
Quinn rozważa też reformę obecnego systemu podatkowego, zgodnie z którą podatnicy o niskich zarobkach płaciliby mniej, a podatnicy o wysokich dochodach – więcej. (ao)
Redakcja
