Wobec wyraźnie malejących, po objęciu Białego Domu przez Baracka Obamę, szans na instalację amerykańskiej tarczy rakietowej Polsce, najbardziej proamerykańska frakcja w polskich władzach ma okazję uczepić się nowego konceptu bazy wojskowej USA w RP. Urzędujący w Pentagonie oficer Air Force zasugerował, iż w najlepszym interesie Stanów Zjednoczonych i NATO byłoby przeniesienie samolotów bojowych F-16 stacjonujących obecnie we włoskiej bazie powietrznej Aviano do Polski - podrzuca Kent Harris na łamach wojskowego pisma amerykańskiego „Stars and Stripes” nowy pomysł na utrzymanie starego kursu w polskiej polityce zagranicznej.
Podpułkownik Chris Sage, aditant szefa sztabu wojsk lotniczych USA, wygłosił swą opinię w materiale opublikowanym w wiosennym wydaniu pisma „Air and Space Journal” - podaje autor relacji pt. „Air Force officer pens proposal advocating move of F-16s to Poland” z 24 marca br. W ubiegłotygodniowym wywiadzie Sage powiedział, iż jego idea zawarta została w pracy naukowej napisanej, gdy ponad rok temu uczęszczał on do Naval War College. Żurnal ds. lotnictwa i kosmosu wybrał ją i umieścił w sieci internetowej na początku marca - czytamy.
Brak możliwości szkolenia i inne czynniki powodują, że Air Base Aviano pod pewnymi względami stanowi mniej niż idealną lokalizację dla operacji powietrznych - zauważył Sage dodając, iż zgadza się z deklarowanym celem U.S. Air Forces w Europie o potrzebie większego koncentrowania obecnych wysiłków na wschodzie i południu.
„W narodowym interesie Stanów Zjednoczonych leży kontynuacja przekształacania USAFE przez przemieszczenie amerykańskich F-16 znajdujących się obecnie we Włoszech do Polski” - napisał oficer (którego nazwisko można tłumaczyć na polski jako MĘDRZEC - przyp. DJ) w przedmowie do pracy pt. „Transforming United States Air Forces in Europe and Empowering Poland”.
Generał brygady Craig Franklin, dowódca 31. skrzydła bojowego w Aviano, zaznaczył jednak, iż propozycja Sage'a jest „dokumentem akademickim” i odmówił dalszych komentarzy na ten temat. Podobnym brakiem entuzjazmu zareagował sztab USAFE.
Sage przyznał, iż idea przeniesienia maszyn F-16 do Polski ma do pokonania kilka poważnych przeszkód. Polska nie posiada bazy, która spełniałaby wymogi USA, więc Stany Zjednoczone musiałyby wydać setki milionów dolarów na jej budowę. Rosja prawodopodobnie zaoponowałaby przeciw umieszczaniu sił USA tak blisko jej granic. Ponadto sama Polska musiałaby się zgodzić na takie posunięcie - tu już ekspert z Pentagonu martwi się zdecydowanie niepotrzebnie, chociaż urzędnicy z polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej podobno nie udzielili odpowiedzi na pytania postawione im w tej kwestii w miniony czwartek.
Ale, jak zauważył Sage, decyzja Polski o zakupie kilku eskadr F-16 stwarza możliwość wspólnych ćwiczeń. Polska nie stawia również aż tylu restrykcji w sprawie swej przestrzeni powietrznej co Włochy, a ponadto posiada tereny, gdzie amerykańscy piloci mogliby doskonalić swoje umiejętności prowadzenia bombardowań. Kraj znajduje się także bliżej dawnych republik sowieckich, takich jak Ukraina i Gruzja, które przechodziły burzliwe koleje losu ostatnio - czytamy. I - co podkreślił Sage - Polska jest zagorzałym sojusznikiem Ameryki.
Istnieje co najmniej parę powodów dla których warto trzymać siły amerykańskie w Aviano, w tym prowadzone aktualnie prace budowlane na sumę 600 milionów dolarów w bazie oraz fakt, iż jest stamtąd blisko do bazy w Vincenza i 173. bojowej grupy desantowej, która zamierza sprowadzić około 200 dodatkowych spadochroniarzy do Włoch w ciągu najblizszych kilku lat - zauważa autor doniesienia. Ponadto Aviano to miejscem oddelegowań, o które chętnie zabiega personel wojskowy USA - jak wynika z danych Human Resources Command.
- Po spędzeniu tam paru miesięcy jako żołnierz oddelegowany za granicę nie mam żadnych wątpliwości, iż jest to korzystne miejsce dla wojskowego morale - przyznał Sage. - Ale [włoskie] ograniczenia w sprawie lotów, brak terenów poligonowych i perspektywa powiększenia się lokalnej populacji, a w wyniku tego pojawienia się dalszych restrykcji, czynią z tej bazy obiekt mniej atrakcyjny militarnie. Darek Jakubowski
Redakcja
