Chicago (Inf. wł., Internet) – Pod naciskiem opinii publicznej popularna internetowa witryna ogłoszeniowa Craigslist zrezygnowała z działu "Usługi erotyczne" (Erotic services), w którym swoje oferty zamieszczały przedstawicielki najstarszego zawodu świata, ich klienci i sutenerzy.
Witryna Craigslist podjęła decyzję 13 maja, tego samego dnia, którego reprezentujący ją adwokaci stawili się w sądzie w śródmieściu Chicago, by odpowiedzieć na zarzuty, że witryna prowadzi "wirtualny dom publiczny". Na miejsce "Usług erotycznych" powstał nowy dział "Usługi dla dorosłych" (Adult services), w którym nie wolno zamieszczać wizerunków nagiego ciała, erotycznych póz oraz pornografii. Wszystkie ogłoszenia przed wejściem na stronę będą sprawdzane przez personel Craigslist.
Tydzień temu doszło do spotkania zarządu Craigslist z prokuratorami generalnymi z kilku stanów. W spotkaniu brała też udział prokurator generalna z Illinois – Lisa Madigan. Prokuratorzy domagali się, by zarząd witryny dotrzymał wcześniej danego słowa, że nie będzie dopuszczał do publikacji ogłoszeń związanych z uprawianiem nierządu. Prokuratorzy dali witrynie tydzień czasu na wywiązanie się z przyrzeczenia.
Cywilną sprawę sądową wniósł przeciwko Craigslist szeryf powiatu Cook, Tom Darta, który określił witrynę jako największe źródło prostytucji w Stanach Zjednoczonych.
Funkcjonariusze policji szeryfa powiatu Cook monitorowali "Usługi erotyczne" i na podstawie uzyskanych informacji planowali obławy na prostytutki, ich promotorów i klientów. Dzięki czujności policjantów szeryfa aresztowanych zostało kilkaset osób, w tym małoletnie.
Jak podkreślił szeryf Dart, nierząd nie jest przestępstwem bez ofiar. Wręcz przeciwnie – jest ich mnóstwo. (ao)
Redakcja
