Chicago (Internet, inf. wł.) – Tony Abbate, policjant chicagowski, został wczoraj uznany winnym ciężkiego pobicia polskiej barmanki, Karoliny Obryckiej, która nie chciała mu podać kolejnego koktajlu wyskokowego, ponieważ był mocno odurzony alkoholem. Wyrok ogłosił wczoraj (2 czerwca) sędzia Sądu Karnego Powiatu Cook John Fleming, który wcześniej tego samego dnia oddalił zarzuty pogwałcenia obowiązków służbowych przez Abbate.
Sędzia oddalił też wniosek oskarżyciela z Prokuratury Stanwoej Powiatu Cook o unieważnienie kaucji Abbate. Tak więc policjant pozostanie na wolności aż do ogłoszenia sentencji wyroku. Abbate grozi od kara od nadzoru sądowego do 5 lat pozbawienia wolności.
Dwudniowa rozprawa odbyła się bez ławy przysięgłych, ponieważ Abbate i optował za rozprawą przed sędzią. Wczoraj pred ogłoszeniem werdyktu sędzia Fleming wysłuchał zeznań Abbate. Policjant przyznał, że w czasie incydentu 12 lutego 2007 roku był pijany. Utrzymywał, że Obrycka pierwsza użyła siły, gdy usiłowała wypchnąć go zza baru.
Abbate powiedział Flemingowi, że nie wiedział, iż nie powinien wchodzić za bar. Równocześnie też przyznał, że Obrycka zwracaąa mu kilka razy uwagę, żby wyszedł zza baru. Abbate utrzymywał, że działał w obronie własnej, sprowokowany przez Obrycką.
Jak już informowaliśmy, tuż przed rozprawą prokuratura zrezygnowała z długiej listy zarzutów postawionych Abbate i w akcie oskarżenia pozostawiła tylko ciężkie pobicie oraz pogwałcenie obowiązków służbowych. Przypomnijmy, że kamera w tawernie w północno-zachodniej dzielnicy Chicago nagrała 12 lutego przebieg incydentu. Nagranie za pośrednictwem internetu i mediów obiegło cały świat. Pokazuje ono Abbate bijącego pięściami i kopiącego dwukrotnie mniejszą od niego Obrycką.
Nagranie wideo stanowiło główny dowód w sprawie przeciwko Abbate. Oryginalnie akt oskarżenia przeciw Abbate zawierał 15 zarzutów z kategorii poważnych przestępstw, łącznie z próbą zastraszenia świadków. Oprócz postępowania karnego, prowadzone jest również cywilne. Obrycka wniosła sprawę cywilną przeciwko Abbate i policji chicagowskiej zarzucając między innymi pogwałcenie praw człowieka i obywatela.
Abbate, zatrudniony w policji od 13 lat, jest obecnie zawieszony w obowiązkach służbowych be wynagrodzenia. Władze policji prowadzą starania mające na celu zwolnienie go z pracy.
Adwokat oskarżonego, Peter Hickey, usiłował negocjować ze stroną skarżącą wyrok bez kary więzienia w zamian za przyznanie się Abbate do mocno złagodzonych zarzutów. Jednak prokuratura nie zgodziła się na takie warunki i negocjacje zostały przerwane.
Teraz od sędziego Fleminga zależy, czy Abbate zostanie ukarany więzieniem, czy tylko otrzyma wyrok w zawieszeniu. (ao)
Redakcja
