Chicago (Inf. wł., Internet) – Chicago wysunęło się na pierwszą pozycję w rankingach oceniających szanse miast ubiegających się o zorganizowanie olimpiady w 2016 roku.
Najnowsza edycja Around the Rings Olympic Bid Power Index przyznaje Chicago palmę pierwszeństwa w oparciu o wyniki wizyty komisji ewaluacyjnej Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który przeprowadził wizytację w Wietrznym Mieście w kwietniu.
Jak donosi publikacja Around the Rings Olympic Bid Power Index, Chicago otrzymało 80 punktów na 100 możliwych. Na drugim miejscu uplasował się Madryt, na trzecim Tokio i na czwartym Rio de Janeiro. Przypomnijmy, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski przygotuje oficjalny raport z pobytu u każdego z finalistów. Raport zostanie opublikowany na miesiąc przed ogłoszeniem zwycięzcy konkursu.
O swoim ostatecznym wyborze gospodarza Igrzysk 2016 Międzynarodowy Komitet Olimpijski poinformuje 2 października 2009 roku w Kopenhadze. Rio de Janeiro uplasowało się w najnowszym rankingu na ostatnim miejscu, choć zamierza wydać najwięcej na olimpiadę – 14.4 miliardów dolarów, gwarantowane w całości przez rząd brazylijski. Jak twierdzą tamtejsi organizatorzy igrzysk, ich oferta nie zawiera żadnego ryzyka finansowego w niepewnych ekonomicznie czasach, czego nie da się powiedzieć o konkurentach.
Przypomnijmy, że oferta przetargowa Chicago wynosi 4.8 mld dol., Tokio – 4.4 mld dol. i Madrytu – 5.6 mld dol. Wszystkie oferty, poza chicagowską, gwarantowane są przez rządy krajów, których miasta ubiegają się o organizację olimpiady. Oferta chicagowska ma być sfinansowana przez prywatne biznesy.
Prezydent Barack Obama wstępnie obiecał być obecny 2 października w Kopenhadze na finałach konkursu na gospodarza igrzysk. Obecność prezydenta w Kopenhadze może okazać się kluczowa dla zwycięstwa Chicago.
W poprzednich konkursach na gospodarza olimpiady obecność głów państwa odegrała dużą rolę w pokonaniu rywali. (ao)
Redakcja
