Sztokholm (AP) – Mimo trudności ekonomicznych rządy całego świata wydały w ub. roku $1.46 biliona na unowocześnienie sił zbrojnych. Na pierwszym miejscu, jak zwykle, uplasowały się Stany Zjednoczone, na drugim, Chiny.
Światowe wydatki na cele militarne wzrosły w porównaniu z 2007 rokiem o 4% i były o 45% wyższe niż 10 lat temu.
"Do tej pory globalny przemysł zbrojeniowy rozwija się dzięki wojnom w Iraku i Afganistanie oraz zwiększeniu wydatków na ten cel przez kraje rozwijające się", twierdzą autorzy raportu z międzynarodowego instytutu badań pokojowych w Sztokholmie (SIPRI).
Sytuacja może ulec pewnej zmianie, jeśli wobec konieczności ograniczenia wydatków ze względu na wysokie deficyty skarbu państwa, rządy będą zmuszone do zmniejszenia zakupów.
Zwrócono także uwagę, że po wysokim wzroście zakupów broni przez administrację Busha spodziewany jest spadek wydatków na zbrojenia za prezydentury Baracka Obamy.
W 2008 roku zakupy broni w USA wzrosły o $10 miliardów do $607 miliardów, co stanowiło 42% światowych zakupów. Tuż za Stanami Zjednoczonymi uplasowały się Chiny, które w 2008 roku również zwiększyły wydatki na zbrojenia o 10% do $84.9 miliarda. Raport podkreśla, że rzeczywiste wydatki Chin nie są naprawdę znane, ponieważ kraj ten wydaje więcej niż podaje jego oficjalny budżet na zbrojenia.
Francja znalazła się na trzecim, a Rosja na piątym miejscu. (eg)
Redakcja
