Chicago (Inf. wł., Internet) – Sąd Okręgowy Powiatu Cook przekazał 15 lipca kontrolę nad cmentarzem Burr Oak – gdzie doszło do zbezczeszczenia szczątków zmarłych – Romanowi Szabelskiemu, dyrektorowi wykonawczemu cmentarzy Archidiecezji chicagowskiej.
Adwokaci reprezentujący szeryfa powiatu Cook Toma Darta i kontrolera finansów Illinois Dana Hynesa odnieśli się pozytywnie do decyzji sądu. Szabelski będzie odpowiedzialny między innymi za księgi finansowe i kartoteki cmentarza.
Tymczasem w śledztwie prowadzonym w sprawie cmentarza Burr Oak pojawili się nowi świadkowie, wśród nich właściciel firmy wykonującej zamówienia dla elektrowni Commonwealth Edison, który twierdzi, że 4 lata temu widział na terenie cmentarza leżące na ziemi czaszki i fragmenty kostne. Mężczyzna utrzymuje, że zgłosił swoje spostrzeżenia policji Alsip i mediom, ale nikt się nie zainteresował przekazanymi przez niego informacjami.
Ponadto wiarygodne źródła ujawniły, że przestępczy proceder uprawiany był od połowy lat 80. Według tych źródeł miejsca pochówku były wielokrotne sprzedawane, a groby i spoczywający w nich zmarli – okradani.
Jak już informowaliśmy, o zbezczeszczenie szczątków ludzkich oskarżone zostały jak na razie cztery osoby: była menedżer cmentarza i trzech grabarzy. Zidentyfikowano co najmniej 300 rozkopanych grobów i znaleziono kilka zbiorowych mogił, do których rzucane były szczątki nieżyjących.
Historyczny cmentarz Burr Oak jest zamknięty. Na jego terenie kontynuowane jest śledztwo i identyfikacja porzuconych szczątków ludzkich, pochodzących z co najmniej 300 grobów. (ao)
Redakcja
