Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj w dalszym ciągu pozostawały wyłączone reaktory w elektrowni atomowej w Braidwood i w dalszym ciągu nie było wiadomo, dlaczego 16 sierpnia doszło do automatycznego wyłączenia reaktorów.
Rzecznik koncernu energetycznego Exelon, właściciela siłowni, zapewnił, że nie należy obawiać się o bezpieczeństwo.
Również rzecznik Federalnej Komisji Regulacyjnej (Nuclear Regulatory Commission, NRC) stwierdził, że wyłączenie reaktorów nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa.
(ao)








