Chicago (Inf. wł.) – Mieszkańcy dzielnicy Edgewater, w północnej części miasta, narzekają, że policja nie chroni ich bezpieczeństwa tak, jak powinna.
Od maja 12 osób padło ofiarą napadów rabunkowych z bronią w ręku w rejonie ulic Magnolia, Lakewood and Rosemont.
Jak na razie nikt nie został aresztowany w związku z tymi incydentami. Policja obiecała w ubiegłym tygodniu zwiększyć liczbę patroli.
Równocześnie policja zaapelowała do lokalnych mieszkańców o czujność i zwracanie bacznej uwagi na to, co się wokół nich dzieje. Ludzie mają zwyczaj rozmawiać przez telefon lub słuchać muzyki idąc po ulicy, a to ułatwia bandytom zadanie – uważa policja.
(ao)








