Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Sprawa Roberta Blagojevicha umorzona, Rod stanie przed sądem w styczniu

Chicago (Inf. wł., Internet) – Robert Blagojevich, który był ostatnim szefem funduszu wyborczego swojego brata Roda Blagojevicha – gdy ten sprawował urząd gubernatora – nie będzie ponownie oskarżony przez władze federalne w drugim procesie korupcyjnym. Wczoraj (26 sierpnia) Rejonowa Prokuratura Federalna oświadczyła, że nie wniesie drugiej sprawy przeciwko bratu byłego gubernatora. Oskarżyciele oddalili wszystkie zarzuty.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


Natomiast nowy proces korupcyjny byłego gubernatora odbędzie się w styczniu. Rod Blagojevich będzie reprezentowany przez adwokatów z urzędu, których wczoraj wyznaczył sędzia Federalnego Sądu Rejonowego James Zagel. Koszty obrony zostaną opłacone z kieszeni podatnika według obowiązujących, urzędowych stawek.


 


Druga rozprawa odbędzie się na wniosek rejonowego prokuratora federalnego Patricka Fitzgeralda po tym, jak były gubernator został uznany winnym tylko jednego zarzutu ze wszystkich 24. W zakresie 23 zarzutów federalna ława przysięgłych ogłosiła brak jednomyślności i pozostawiła je nierozstrzygniętymi. Ława przysięgłych nie potrafiła osiągnąć jednomyślności odnośnie wszystkich czterech zarzutów postawionych bratu byłego gubernatora.


 


Adwokaci Sam Adam senior i Sam Adam junior, ojciec i syn, liderzy dotychczasowego zespołu obrońców Roda Blagojevicha mają podjąć decyzję do października, czy przyłączą się do nowego, dwuosobowego zespołu obrony byłego gubernatora. Mogliby reprezentować Blagojevicha pro bono (za darmo) lub mogliby być opłacani ze źródła zatwierdzonego przez sąd.


 


Podczas pierwszej rozprawy koszty obrony zostały pokryte z funduszu wyborczego byłego gubernatora. Wydany został na ten cel cały fundusz w wysokości 2.8 mln dolarów.


 


Rozmawiając z mediami już po przesłuchaniu Adam senior i junior oświadczyli, że są gotowi bronić Blagojevicha za darmo, ale ostateczna decyzja – odnośnie reprezentacji w sądzie – należy do niego.


 


Przypomnijmy, że w związku z uznaniem winy Roda Blagojevicha w zakresie jednego zarzutu – który dotyczył składania fałszywych zeznań FBI – grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i do 250 tys. dol. grzywny.


 


Michael Ettinger, adwokat Roberta Blagojevicha, oświadczył, że jego klient wraz z żoną byli zaskoczeni i uszczęśliwieni umorzeniem sprawy. Bardzo obydwoje martwili się, że będą musieli jeszcze raz przez wszystko przechodzić – dodał adwokat.


 


Ponadto Ettinger stwierdził, że Robert Blagojevich – biznesmen zamieszkały w Tennessee, emerytowany wojskowy – będzie mógł być powołany na świadka w nowej sprawie swojego brata.


 


Przypomnijmy, że były gubernator był między innymi oskarżony o wymuszanie funduszy wyborczych, o łapówkarstwo, spiskowanie w celu uzyskania korzyści osobistych i materialnych oraz o próbę sprzedaży nominacji na urząd senatora USA, który sprawował Barack Obama zanim został prezydentem.


 


Oskarżyciele nie przedstawili dowodów, potwierdzających, że Rod Blagojevich rzeczywiście wziął łapówki lub uzyskał jakieś korzyści materialne i osobiste.


 


Ława przysięgłych ogłosiła werdykt 17 sierpnia, w czternastym dniu obrad. Proces trwał ponad 6 tygodni.


 


(ao)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama