Chicago (Inf. wł.) – Około 5 tysięcy osób zgromadziło się w sobotę 18 września w Sears Center w Hoffman Estates (na północno-zchodnim przedmieściu Chicago), by wziąć udział w wiecu politycznym zorganizowanym przez Glenna Becka, konserwatywnego republikańskiego komentatora i prezentera telewizji FOX. W swoim wystąpieniu Beck krytykował administrację prezydenta Baracka Obamy, a nawet jego żonę Michelle, prowadzącą akcję na rzecz zdrowego odżywiania.
Glenn Beck stwierdził: “Pani Obamowo, trzymaj się z daleka od moich smażonych frytek”.
Beck apelował o poparcie w listopadowych wyborach dla kandydatów “ruchu herbacianego” Tea Party.
W wiecu Glenna Becka udział wziął senator stanowy Bill Brady, republikański kandydat na gubernatora Illinois oraz jego partner wyborczy Jason Plummer.
Brady w swoim wystąpieniu prosił wyborców nie tylko o poparcie, ale też o pomoc w wykrywaniu oszustw wyborczych. Wyraził obawy, że w Chicago może on zostać oszukany na kilka punktów procentowych podczas elekcji 2 listopada.
W wiecu nie brał udziału Mark Kirk, republikański kandydat na senatora Stanów Zjednoczonych z Illinois, który raczej odcina się od ruchu herbacianego i podkreśla swoje afiliacje z umiarkowanymi republikanami.
Przemawiający na wiecu Becka konserwatywny komentator polityczny Phil Kerpen apelował o poparcie dla Kirka i większa część zgromadzonych nagrodziła wystąpienie oklaskami, a zdecydowanie mniejsza wyrazila dezaprobatę buczeniem.
Obecny był Mike Labno, libertariański kandydat na senatora USA z Illinois, który twierdzi, że jest jedynym kandydatem na senatora, popierającym życie poczęte i prawo do posiadania broni palnej.
Około 140 uczestników wiecu zapłaciło po 1,600 dolarów za sfotografowanie się z Beckiem. Najtańszy bilet wstępu na wiec kosztował ponad 70 dolarów.
Zanim wiec się rozpoczął, przed Sears Center zgromadziło się około 200 krytyków Becka, jego zwolenników i Tea Party. Uczestnicy demonstracji modlili się i śpiewali. Określili oni ruch herbaciany jako rasistowski.
(ao)








