Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 06:54
Reklama KD Market

Burmistrz poparł szefa policji Zmiany w układzie sił

Chicago (Inf. wł.) – Burmistrz Richard Daley poparł 19 października decyzję nadinspektora policji Jody Weisa, dotyczącą pozbawienia uprawnień policyjnych sierżanta i sześciu funkcjonariuszy, w związku z domniemanymn pobiciem aresztanta w kajdankach.



Funkcjonariusze pozbawieni władzy policyjnej i oddelegowani do pracy biurowej jeszcze nie usłyszeli formalnych zarzutów, dlatego związek zawodowy policjantów (Fraternal Order of Police) potępił przedwczesną – jego zdaniem – akcję dyscyplinarną.


 


Jednak burmistrz Daley stwierdził, że nadinspektor Weis zrobił to, co do niego należało, gdy ograniczył obowiązki podejrzanych.


 


Nadinspektor Weis nie podał żadnych szczegółów incydentu, ale określił jako "nie dające się rozsądnie wyjaśnić" zachowanie policjanta, który dopuścił się rzekomych rękoczynów. Jego koledzy podobno patrzyli na brutalne zachowanie i w żaden sposób nie zareagowali, jak tego wymaga etyka i regulamin policjanta.


 


Do domniemanego incydentu doszło podobno na parkingu w rejonie 79th Street i South Vincennes. Jego przebieg miała nagrać znajdująca się tam kamera bezpieczeństwa. Podobno policjant wymierzył cios w szczękę młodej osobie w kajdankach.


 


***


Nadinspektor policji Jody Weis odpowiedział 19 października na pytania ojców miasta, dotyczące gospodarowania zasobami finansowymi i ludzkimi Departamentu Policji, podczas posiedzenia Rady Miejskiej dotyczącego przyszłorocznego budżetu Chicago. Weis zapewnił, że Departament Policji jest gotowy do zatrudnienia w przyszłym roku 200 nowo wyszkolonych funkcjonariuszy. Chciałby przyjąć więcej, ale nie pozwalają mu ograniczenia budżetowe. W zamian – jak zapowiedział – jeszcze przed końcem tego roku nastąpią przetasowania funkcjonariuszy oraz ich transfer w celu skoncentrowania sił w najbardziej niebezpiecznych okolicach miasta.


 


Weis podkreślił, że pomimo niedoborów w liczbie funkcjonariuszy, wskaźniki przestępczości w dalszym ciągu maleją.


 


Przypomnijmy, że policji chicagowskiej brakuje około 2,300 funkcjonariuszy do uzyskania pełnej gotowości, pozwalającej na utrzymanie bezpieczeństwa w mieście.


 


(ao)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama