Chicago (Inf. wł.) – Policja i władze Northern Illinois University (NIU) w DeKalb zaostrzyły środki bezpieczeństwa na kampusie, po tym jak w pobliżu kampusu znaleziono szczątki ludzkie.
Wczoraj (w chwili gdy powstawało niniejsze wydanie naszej gazety) studenci NIU czekali w napięciu na wyniki autopsji zwłok.
Policja wstępnie oświadczyła, że zwłoki mogą należeć do zaginionej 18-letniej Antinette Keller, zwanej przez przyjaciół Toni, która zaginęła 14 października. Tego dnia powiedziała przyjaciołom, że idzie do lasu szukać inspiracji w przyrodzie dla swojej twórczości. Była studentką pierwszego roku Wydziału Sztuk Plastycznych, mieszkanką Plainfield, absolwentką liceum Neuqua Valley High School w Naperville.
W pobliżu zwłok znaleziono przedmioty, które mogły należeć do zaginionej.
Kampus uczelni pozostawał wczoraj zamknięty. Wstęp na jego teren mieli tylko studenci uczelni. Panowała atmosfera lęku i zmartwienia.
Policja apelowała do studentów o ostrożność i czujność oraz by nie poruszali się samotnie po kampusie i jego okolicach.
Policja uruchomiła specjalną linię telefoniczną 815.753.4648, na którą powinny dzwonić osoby, które mogłyby udzielić jakichkolwiek informacji w sprawie zaginięcia Toni Keller.
Przypomnijmy, że dwa lata temu były student NIU, chory psychiczni, zastrzelił na kampusie pięć osób i siebie.
(ao)








