W ub. tygodniu Alexandra V. Tobias z Florydy przyznała się do zabicia swego dziecka poprzez potrząsanie niemowlęciem. Będzie sądzona za morderstwo drugiego stopnia.
Podczas aresztu – co miało miejsce w styczniu – 22-letnia Tobias powiedziała policji, że 3-miesięczny Dylan Lee Edmondson wyprowadził ją z równowagi płaczem, gdy grała w FarmVille na Facebooku. Wstała, potrząsnęła synkiem, zapaliła papierosa, by uspokoić nerwy i znów potrząsnęła dzieckiem. Przyznała, że syn mógł uderzyć w coś głową, do czego nie miała jednak pewności.
Wyrok zostanie ogłoszony w grudniu. Młodej kobiecie grozi kara dożywotniego więzienia.
Nie jest to pierwszy przypadek cierpień dzieci z powodu niezdrowych przyzwyczajeń rodziców.
Wcześniej tego roku para Koreańczyków została skazana za zaniedbanie swego dziecka, które zmarło z niedożywienia, gdy sami byli zajęci "wychowywaniem" wirtualnego dziecka w internecie.
We wrześniu inna kobieta dostała zakaz posiadania i używania komputera, gdy zajęta grą nie poświęcała czasu własnym dzieciom i dopuściła do zgonu psa z głodu.
Psycholodzy zwracają uwagę, że wraz z nową technologią pojawiły się nowe, i jak widać, niebezpieczne obsesje.
(HP – eg)








