Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 21 czerwca 2025 11:06

Wypędził demony

Aktor Michael Brea, znany z  niewielkiej roli w "Ugly Betty", został oskarżony o zabicie swej matki szpadą. Brea przyznał się do czynu, który przedstawił jako "bożą robotę".

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


"Nie zabiłem jej. Zabiłem demona, kórego w sobie nosiła", powiedział w rozmowie z New York´s Daily News.


 


31-letni Brea przechodzi obecnie badania psychiatryczne w nowojorskim szpitalu Bellevue. Utrzymuje, że wracając kolejką miejską do domu ze świątyni masońskiej Prince Hall na Harlemie nagle usłyszał głosy i poczuł niezwykły napływ siły. "Nieznani mi ludzie zaczęli mówić o mojej matce, poczułem się jak Neo z The Matrix".


 


Kiedy dotarł do mieszkania, które dzielił z matką, imigrantką z Haiti 55-letnią Yannick, przytulił ją, wiedząc już, co musi zrobić. Udał się do swej sypialni, przygotował miecz i 3-stopową ceremonialną szablę masońską, by wypędzić z matki demony.


 


Wrócił i spytał, czy wierzy w Boga. W odpowiedzi usłyszał "Nie, Michael, nie" i przeraźliwy krzyk. Wtedy zaczął zadawać matce ciosy. Nie przerwał nawet po przyjściu zawiadomionej przez sąsiadów policji. Czuł się całkowicie bezpiecznie, chroniony przez nieziemskie istoty. "Nikt nie mógł mnie zatrzymać. Działałem z rozkazu Boga".


 


Mimo tego wyznania, Michael Brea może liczyć na poparcie swojej rodziny. "Wszyscy, którzy mieli jakikolwiek kontakt z Michaelem, wiedzą, że jest człowiekiem delikatnym, współczującym, inteligetnym, uduchowionym, kochającym ludzi. Jego brat, ojciec i przyjaciele pomogą mu w powrocie do zdrowia w każdy możliwy sposób. Rodzina i grono przyjaciół zdają sobie sprawę, że Michael nie był w normalnym stanie w chwili popełnienia morderstwa".


 


(HP – eg)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama