Nastolatek z Mokena przyznał się do zamordowania swej 4-letniej siostry.
22 maja 2009 roku wówczas 18-letni Keith Randulich po powrocie ze szkoły pokłócił się ze swą matką, ponieważ nie chciała kupić mu broni. Keith powiedział policji, że potrzebował broń do zabicia krewnego, który molestował jego siostrę Sabrinę Clement.
Koroner powiatu Will twierdzi, że podejrzenia Keitha były bezpodstawne.
Wierząc, że nie może zabić krewnego bez pistoletu, postanowił zabić Sabrinę. Kiedy rodzice wyszli do szkoły na spotkanie z nauczycielami jego młodszego brata, polecił siostrze, by udała się do piwnicy. Sam sięgnął po nóż kuchenny.
W piwnicy powiedział dziewczynce, by położyła się na podłodze. Wyciągnął nóż i poderżnął jej gardło, sądząc, że to ją szybko zabije. Stało się inaczej. Ważąca zaledwie 40 funtów Sabrina zaczęła wyrywać się i krzyczeć.
"Dlaczego mnie zabijasz", spytała brata. Ten zawahał się, lecz za chwilę znów przycisnął Sabrinę do podłogi i zaczął zadawać jej ciosy w szyję do momentu, gdy poczuł pod ostrzem kość. Oględziny zwłok wykazały 20 pchnięć nożem w szyję.
Przebywający w tym czasie w domu młodszy brat Keitha nie miał pojęcia, co się stało w piwnicy. Był zajęty video game.
(CST – eg)