Według analiz internetowej strony Zillow, w porównaniu z 2009 rokiem ceny domów w Chicago spadły o 7.1 procenta. Ogólna wartość domów zmniejszyła się o $48 miliardów.
Lokalni agenci sprzedaży nieruchomości przypuszczają, że w związku z dużą liczbą domów wystawionych na foreclosure i tzw. short sale, w przyszłym roku ceny domów spadną o dalsze 2-3 procenty.
Lokalne dane stanowią część raportu o sytuacji na rynku nieruchomości w całym kraju. Domy w całej Ameryce są dzisiaj warte o $1.7 biliona mniej niż w 2009 roku. Jeśli przewidywania te okażą się słuszne, to straty będą o 63% wyższe niż w ub. roku.
Jon Millikin z Jameson Real Estate w Chicago spotkał właścicieli domów w Schamburgu, którzy musieli pogodzić się z 35-40 procentowym spadkiem wartości domów kupionych w okresie sztucznego podbijania cen przez firmy szacunkowe i pożyczkowe, jak i samych nabywców.
Dziś ceny nieruchomości powracają do ich faktycznej wartości rynkowej.
Z danych opublikowanych w październiku wynika, że wartość domu w Chicago (biorąc pod uwagę wszystkie dzielnice) spadła w ub. roku średnio o 8% i wynosiła $184,800.
W tym samym czasie ceny domów w innych częściach kraju straciły 5% swojej wartości.
(CST – eg)








