Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Ostatni miesiąc działań wojennych w Iraku

Do końca sierpnia zakończą się działania wojenne w Iraku. Od września liczba amerykańskich żołnierzy stacjonujących w tym kraju spadnie do 50 tysięcy, a ich działania sprowadzać się będzie jedynie do wsparcia lokalnych oddziałów wojska i policji – oświadczył podczas wystąpienia przed organizacją skupiającą niepełnosprawnych weteranów wojennych w Atlancie. Od końca tego miesiąca zmianie ulegnie charakter misji oraz rozmieszczenie amerykańskiego sprzętu wojskowego.
Do końca sierpnia zakończą się działania wojenne w Iraku. Od września liczba amerykańskich żołnierzy stacjonujących w tym kraju spadnie do 50 tysięcy, a ich działania sprowadzać się będzie jedynie do wsparcia lokalnych oddziałów wojska i policji – oświadczył podczas wystąpienia przed organizacją skupiającą niepełnosprawnych weteranów wojennych w Atlancie. Od końca tego miesiąca zmianie ulegnie charakter misji oraz rozmieszczenie amerykańskiego sprzętu wojskowego.
„Od przyszłego miesiąca nasza misja będzie opierać się jedynie na wspieraniu i trenowaniu irakijskich sił bezpieczeństwa, a nie jak dotąd - na zadaniach bojowych. Działania nabiorą zatem raczej charakteru dyplomatycznego niż militarnego” – poinformował prezydent w swoim przemówieniu. Podczas konferencji Obama stwierdził także, że przemoc w Iraku znacznie spadła. Ale dodał jednocześnie, że mimo wszelkich zmian żołnierzom w terenie nadal zagraża niebezpieczeństwo. Te obawy potwierdzają upublicznione w sobotę przez irakijski rząd dane. Według tych doniesień lipiec był najbardziej krwawym miesiącem dla ludności cywilnej od maja 2008 roku. W starciach śmierć poniosło 396 cywilów, 50 irakijskich żołnierzy i 89 funkcjonariuszy policji. Przedstawiciele władz Iraku poinformowały także, że zginęło 100 tzw. „terrorystów”, a 955 innych zostało zatrzymanych. Jednak amerykańskie siły zbrojne zakwestionowały w niedzielę liczby przytoczone przez irakijski rząd twierdząc, że aby otrzymać rzeczywiste dane dotyczące liczby zabitych należałoby je podzielić przez dwa. Amerykańskie dowództwo w Bagdadzie „zaprzecza, jakoby w miesiącu lipcu śmierć poniosło 535 osób”. Przedstawiciele armii USA podają, że liczba zabitych w wyniku „działań wroga” wyniosła 222 osoby, w tym 161 cywilów, 55 irakijskich i 6 amerykańskich żołnierzy, co stanowi jeden z najniższych bilansów misji. Amerykańskie siły zbrojne wyraziły swoją wiarę w to, że Irak zdoła utrzymać obecny poziom stabilności. Wielu Irakijczyków nie podziela jednak tej nadziei. W niedawnym wywiadzie udzielonym telewizji CNN były premier kraju Ayad Allawi wyraził swoje obawy w związku z tym, że „poziom bezpieczeństwa spada […] i należy wprowadzić w życie odpowiednie postanowienia, przyśpieszyć formowanie rządu oraz wprowadzić zrozumienie w regionie. Dlatego potrzebujemy pomocy Stanów Zjednoczonych i ich dobrych placówek na terytorium naszego kraju”. Od września liczba amerykańskich żołnierzy w Iraku ma spaść do 50 tysięcy – czyli prawie jedną trzecią z tego, ile wyniosła kiedy Obama obejmował urząd w styczniu 2009 roku – poinformował Biały Dom. Liczba wojskowych w Afganistanie wzrośnie natomiast do 96 tysięcy i jest trzykrotnie wyższa niż na początku kadencji prezydenta. W lipcu w Iraku stacjonowało 81 tysięcy, a w Afganistanie 87 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Biały Dom poinformował także, że redukcji sił zbrojnych w Iraku będzie towarzyszyło masowe przetransportowanie sprzętu wojskowego do Afganistanu. Część zostanie także przekazana irakijskim siłom bezpieczeństwa. MO (CNN, inf. wł.) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama