Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

GOP: Nie dajmy obywatelstwa dzieciom nielegalnych

Kontrowersyjny pomysł z Arizony dotarł do Kongresu USA. Republikanie chcą odejść od zasady przyznawania automatycznie wszystkim dzieciom, które urodzą się w USA, amerykańskiego obywatelstwa. Według nich zniechęci to nielegalnych imigrantów do przybywania do Stanów Zjednoczonych i rodzenia tutaj dzieci. Wcześniej ten sam pomysł zgłoszono w Arizonie. Przyznanie amerykańskiego obywatelstwa każdemu kto urodził się w Stanach Zjednoczonych gwarantuje 14 poprawka do konstytucji USA. Została uchwalona w 1868 roku po Wojnie Secesyjnej...
Reklama
Kontrowersyjny pomysł z Arizony dotarł do Kongresu USA. Republikanie chcą odejść od zasady przyznawania automatycznie wszystkim dzieciom, które urodzą się w USA, amerykańskiego obywatelstwa. Według GOP niechęci to nielegalnych imigrantów do przybywania do Stanów Zjednoczonych i rodzenia tutaj dzieci. Wcześniej ten sam pomysł zgłoszono w Arizonie.
Przyznanie amerykańskiego obywatelstwa każdemu kto urodził się w Stanach Zjednoczonych gwarantuje 14 poprawka do konstytucji USA. Została uchwalona w 1868 roku po Wojnie Secesyjnej, a jej celem było zagwarantowanie praw obywatelskich byłym niewolnikom oraz ich dzieciom. Jednak według wielu konstytucjonalistów poprawka ta wcale nie przyznaje automatycznego obywatelstwa dzieciom nielegalnych imigrantów oraz cudzoziemców. Politycy Partii Republikańskiej twierdzą, że 14 poprawka jest dziś masowo wykorzystywana przez nielegalnych imigrantów. „Oni przedostają się przez granicę, zgłaszają do szpitali i rodzą dzieci, które automatycznie zostają obywatelami naszego kraju" - powiedział senator Lindsey Graham, który wraz z kilkoma innym kongresmanami zaproponował wprowadzenie zakazu przyznawania obywatelstwa dziecku, którego rodzice przebywają w USA nielegalnie. Wprowadzanie w życie tej propozycji może być jednak bardzo trudne. Każda zmiana amerykańskiej konstytucji wymaga bowiem uzyskania 2/3 głosów w obu izbach parlamentu oraz ratyfikowania przez 3/4 stanów. Wywołanie tematu nielegalnej imigracji może jednak pomóc Republikanom w zmobilizowaniu prawicowych wyborców przed listopadowymi wyborami do Kongresu. To nie pierwszy raz kiedy mówi się o zaniechaniu o przyznawania obywatelstwa dzieciom nielegalnych imigrantów. Kilka miesięcy temu z pomysłem takim wystąpił kongresman stanowy z Arizony, zagorzały przeciwnik nielegalnych imigrantów Russell Pearce. Podkreślał on, że zmieniły się czasy i realia w jakich powstała 14 poprawka. „Dziś nielegalni imigranci używają tej poprawki jako wytrycha, który pozwala im wedrzeć się do naszego kraju, urodzić tutaj dzieci i przez to mieć dostęp do dobrobytu, który stworzyliśmy” – przekonuje Pearce. I zaznacza, że zdaje sobie sprawę, że konstytucyjność proponowanych przez niego przepisów będzie podważana. „Napiszemy tę ustawę dobrze” – dodaje. Propozycja, którą najprawdopodobniej w jesieni zgłoszą ustawodawcy z Ariony zakłada, że akty urodzenia będą wydawane dzieciom, których przynajmniej jedno z rodziców jest obywatelem USA. Do tej pory otrzymywało je każde dziecko urodzone na amerykańskiej ziemi. Pomysłodawcą przepisów, podobnie jak i podpisanej niedawno ustawy, jest stanowy senator Russell Pearce. Przekonuje on, że odcięcie „kotwicy” jaką jest dla wielu osób posiadanie dziecka będącego obywatelem USA (tzw. anchor babies), sprawi iż nielegalni imigranci najzwyczajniej stracą motywację do nielegalnego przekraczania granicy. MNP (IAR, AP, inf.wł.) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama