Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Krwawe żniwo szaleńca

Szaleństwo Maksima Gelmana zakończyło się śmiercią czterech osób i obrażeniami przynajmniej czterech innych. Według doniesień New York Post 23-letni mężczyzna zadźgał nożem trzy osoby, przez cały dzień atakował przypadkowych przechodniów, porywał samochody i przejechał 62-letniego mężczyznę, który zginął na miejscu.


 


Został ostatecznie złapany przez policję, gdy w sobotę około 9. 15 rano w kolejce miejskiej zaatakował 40-letniego Josepha Lozito. Zanim podciął mężczyźnie gardło, wrzasnął: "Dziewczyna zrujnowała mi życie". Trzech policjantów i zaatakowany mężczyzna powalili Gelmana na podłogę.


 


W czasie 28 godzin Gelman zabił przyjaciela swej matki, swą byłą dziewczynę i jej matkę.


 


Na policji tłumaczył, że z 20-letnię Yelenę Bulchenko wiązało go znacznie więcej niż zwykła miłość. Stanowili jedność duchową. Po krótkim romansie dziewczyna zerwała z Gelmanem. Ten uznał to za niezrozumiałą i niewybaczalną zdradę. Na policji powiedział: "Yelena musiała zginąć".


 


Komisarz nowojorskiej policji, Ray Kely, oświadczył, że nie miał jeszcze do czynienia z tak potworną zbrodnią. Dodał, że Maksim Gelman często zażywał narkotyki.



(FN – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama