Chicago (Inf. wł.) – W nowym budżecie powiatu Cook, wynoszącym 3.1 mld dol., nie ma podwyżek podatków. Deficyt na kwotę około 487 mln dol. został zlikwidowany dzięki różnym oszczędnościom w postaci między innymi cięć wydatków we wszystkich działach administracji powiatu Cook.
Ponadto Rada Powiatu Cook wynegocjowała ze związkami zawodowymi 10 dni przymusowych niepłatnych urlopów, dzięki czemu 550 pracowników nie utraci zatrudnienia, a powiat zaoszczędzi 32 mln dol. Przymusowe urlopy nie dotyczą służb ważnych sektorów powiatu jak np. policji szeryfa, więziennictwa i służby zdrowia.
Połowa bezpłatnych urlopów – a więc pięć dni – przypadnie na okres zamknięcia administracji powiatu, zaplanowanego w okresie różnych świąt, gdy ruch w urzędach powiatowych jest i tak niewielki.
Budżet został zatwierdzony w sobotę 26 lutego około godz. 4:30 nad ranem po debacie trwającej całą noc. Rada Powiatu Cook nie wniosła wielu poprawek do budżetu autorstwa Toni Preckwinkle, nowej prezes tej rady.
***
Zanim rozpoczęła się debata nad budżetem, Rada Powiatu Cook zatwierdziła w ostatni piątek (25 lutego) likwidację drugiej części podwyżki powiatowego podatku od sprzedaży.
W ten sposob prezes Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle, wywiązała się z przyrzeczenia kampanijnego odnośnie likwidacji podwyżki podatku, wprowadzonej w 2008 roku z inicjatywy Todda Strogera, poprzedniego prezesa Rady Powiatu Cook.
Pierwsza połowa podwyżki – wynoszącej centa od każdego dolara – została zniesiona w lipcu ubiegłego roku. Druga połowa będzie zlikwidowana dwufazowo: ćwierć centa z dniem 11 stycznia 2012 roku i drugie ćwierć centa z dniem 1 stycznia 2013 roku. Po wejściu w życie dwóch kolejnych redukcji podatek w Chicago zmniejszy się do 9.25 proc.
Wraz z likwidacją połowy podwyżki podatku od sprzedaży kasa powiatu utraci 180 mln dol. rocznie. Podatek pobierany w całości przyniósł powiatowi dochód rzędu 360 mln dol. w okresie roku.
W 2008 roku, po wprowadzeniu podwyżki, Chicago miało najwyższy w kraju podatek od sprzedaży, wynoszący 10.25 procenta. Po redukcji o pół centa chicagowski podatek zmniejszył się do 9.75 % – do poziomu pobieranego w Los Angeles.
(ao)








