Chicago (Inf. wł.) – Richard M. Daley wziął w sobotę udział już po raz ostatni jako burmistrz w paradzie Dnia św. Patryka. Towarzyszyła mu ciężko chora na raka małżonka Maggie, syn Patrick, brat John – komisarz Rady Powiatu Cook oraz siostrzeniec Robert Vanecko.
Kolumny marszowe przeszły po trasie Columbus Drive od skrzyżowania z ulicą Balbo do skrzyżowania z ulicą Monroe.
Przed paradą do rzeki Chicago zostało wrzucone 40 funtów barwnika roślinnego, pod wpływem którego – jak co roku – rzeka nabrała zielonego koloru.
Burmistrz Daley witany był oklaskami i przyjaznymi okrzykami przez widzów stojących wzdłuż trasy pochodu.
W dorocznej 56. z kolei paradzie św. Patryka uczestniczyło wielu polityków i osobistości.
Jednak burmistrz-elekt Rahm Emanuel nie był obecny. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami weekend spędził w Waszyngtonie z rodziną. Jego żona, Amy, pozostanie w Waszyngtonie z trojgiem dzieci do końca roku szkolnego. Podczas wizyty w Waszyngtonie Emanuel wziął też udział w dorocznym obiedzie wydawanym przez Biały Dom dla mediów.
Warto dodać, że przed wyjazdem do Waszyngtonu Emanuel poinformował, że reforma edukacji będzie dla niego priorytetem po objęciu urzędu 16 maja, ponieważ niedostatek dobrych szkół powoduje odpływ klasy średniej na przedmieścia.
Wśród pomysłów na podniesienie poziomu nauczania w Chicago są premie dla dyrektorów szkół za dobre osiągnięcia oraz uruchomienie większej liczby szkół czarterowych.
(ao)








