Chicago (Inf. wł.) – Kongresman Mike Quigley odwiedził 21 marca najbardziej zielony dom w Chicago należący do Jacka Helenowskiego.
Budowa rozpoczęła się w 2004 roku. Domy ekologiczne są wciąż bardzo kosztownym przedsięwzięciem. Jednak dzięki temu, że Helenowski budował dom sam, koszty wyniosły 80 dol. za stopę kwadratową.
W tym miesiącu Helenowski wraz z rodziną wprowadził się do swojego zielonego domu, znajdującego sie w okolicy 6800 N. Algonquin Ave., w dzielnicy chicagowskiej Edgebrook.
Kongr. Quigley zwiedził posesję w towarzystwie przedstawicieli Federalnej Rady ds, Zielonych Budynków. Dom Helenowskiego uzyskał niedawno wysokie notowania ekologiczne plasujące budowlę w czołówce najbardziej ekologicznych domów w całym kraju.
Dom wyposażony jest m.in.: w baterie słoneczne, geotermalny system ogrzewania i chłodzenia, ogród na dachu, ultraekonomiczne oświetlenie oraz automatyczne zasłony na okna. Do budowy wykorzystano wiele materiałów recyklingowych, jak np. drewno z rozebranego budynku (na sufit) oraz naturalnych – jak np. soja (jako izolacja).
Helenowski używa odnawialnych źródeł energii. Dom produkuje jej tyle, ile zużywa.
Warto przypomnieć, że Mike Quigley był projektodawcą różnych propozycji ustawodawczych oraz przepisów dotyczących ochrony środowiska jako komisarz Rady Powiatu Cook, a także obecnie jako kongresman.
(ao)