Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 12:02
Reklama KD Market

Głosujmy 5 kwietnia w wyborach!

We wtorek 5 kwietnia odbędą się dogrywki w 14 okręgach miejskich (wards) w Chicago oraz wybory do samorządów lokalnych na przedmieściach.


 


Wyborcy polskiego pochodzenia z Chicago i spoza granic miasta powinni wziąć udział w głosowaniu, ponieważ jest to najlepszy sposób, by lokalnym politykom zademonstrować siłę naszej społeczności. Jeśli nie chcemy być ignorowani przez rządzących, musimy głosować. Na apatię wyborczą nie możemy sobie pozwolić. Zbyt wiele jest do stracenia.


 


Osoby, które nie głosowały w pierwszej turze wyborów w lutym, a są zarejestrowanymi wyborcami, mogą i powinny oddać swoje głosy w najbliższy wtorek.


 


Dziennik Związkowy udzielił poparcia kompetentym kandydatom – polskiego pochodzenia orazniepolskiego rodowodu, którzy są życzliwi naszej społeczności oraz posiadają sensowne, progresywne programy wyborcze z pożytkiem dla ogółu społeczeństwa.


 


***


W Harwood Hights o kolejne kadencje na urząd radnego ubiegają się Marek Dobrzycki i Michael Gadzinski, a także kandydujący po raz pierwszy Łukasz "Luke" Bralkowski. Kandydaci są członkami organizacji polonijnych (między innymi Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej), są dwujęzyczni i wyrażają dumę z polskiego pochodzenia.


 


Marek Dobrzycki jako radny utrzymuje stały kontakt z mieszkańcami miasta. Organizuje periodyczne spotkania pod hasłem "Meet Mark" ("Poznaj Marka"). Jest otwarty na opinie i sugestie lokalnej społeczności. Służy jej kompetentną radą i jestgotowy do asystowania w rozwiązywaniu problemów indywidualnych mieszkańców. Legitymuje się długą listą osiągnięć na rzecz społeczności Harwood Heights i mieszkających w niej Polaków. Dzięki jego staraniom w Biurze Sekretarza Miasta pracuje polskojęzyczny urzędnik i w biurze policji– dwie osoby mówiące po polsku.


 


Wychował się w rodzinie polskich patriotów – sybiraków i karpatczyków. Z zawodu jestdziennikarzem i fotoreporterem, oraz absolwentem Northwestern University i Loyola University.


 


Michael Gadzinski znany jest zwłaszcza ze swojej działalnościspołecznej i pomocowej na rzecz seniorów. Jako przewodniczący Miejskiego Komitetu ds. Zagospodarowania Leśnego dbał o przycinanie i konserwację drzew. Jest absolwentem Northeastern University. Pracuje jako analityk ds. szacowania nieruchomości w Powiatowej Radzie ds. Apelacji Podatkowych.


 


Dobrzycki i Gadzinski są popierani w wyborach przez lokalne gazety dzielnicowe.


 


Łukasz Bralkowski przyjechał z rodzicami do USA w 1993 roku. Studiował na Wydziale Zarządzania i Księgowości w Triton College. Zdobywał doświadczenie zawodowe jako menedżer i sprzedawca.


 


Barbara Piltaver, polskiego pochodzenia, członek Związku Narodowego Polskiego, ubiega się o urząd radnej w Schiller Park. Kandydatka powiedziała Dziennikowi Związkowemu, że jej mama (z domu Pasternak) przyjechała z Polski do Ameryki i wyszła za mąż za niemieckiego emigranta.


 


Jej zdaniem, władze miasteczka powinny w większym stopniu wychodzić naprzeciw potrzebom lokalnych mieszkańców oraz udostępnić informacje o usługach miejskich w ojczystych językach mieszkańców.


 


Kandydatka pracuje w administracji straży pożarnej Schiller Park


 


Piltaver należy do koalicji politycznej (Partia Głosu Wyborcy) wraz z dwoma innymi kandydatami polskiego pochodzenia: Jeffrey Ewanio, który jest z zawodu dyplomowanym pielęgniarzem,i Norbertem Rum, który przyjechał z Polski z mamą Haliną w 1985 roku i jestz zawodu programistą komputerowym. Wszyscy troje chcieliby pracować dla dobra miasta i jego mieszkańców.


 


Roberto Sepulveda ubiega się o miejsce w Radzie Powierniczej Triton College. Obecnie zasiada w Dzielnicowej Radzie Doradczej Triton College i jako jej członek propagował nawiązywanie współpracy z organizacjami zainteresowanymi edukacją. Jeśli wygra wybory do Rady Powierniczej Triton College, będzie się starał, by uczelnia nawiązała kontakty z sektorem biznesowym oraz by zapewniała swoim studentom edukację wysokiej jakości i po przystępnych kosztach, przygotowującą do zmian szybko zachodzących na rynku ekonomicznym. Uważa, że nawiązanie współpracy z sektorem biznesowym zwiększy dochody uczelni, co w znacznym stopniu odciąży podatnika.Sepulveda ma przyjaciół w polskiej społeczności.


 


W Niles o wybórna drugą kadencję na radnego ubiega się Krzysztof "Chris" Hanusiak, biznesmen i polski imigrant, weteran marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. Mieszka w Niles od 12 lat z żoną Agnieszką i trojgiem dzieci.Kandydat deklaruje, że będzie kontynuował starania na rzecz utworzenia nowych miejsc pracy. Sprzeciwia się nowym podatkom oraz podwyżkom istniejących. Uważa, że lokalne władze powinny pomagać swoim obywatelom w realizacji American Dream (amerykańskiego marzenia). Jest absolwentem Uniwersytetu Illinois w Chicago. Pracował jako inżynier między innymi w Motoroli i Panasonicu. Do USA przyjechał z rodzicami w 1972 roku z Lęborka.


 


Do Rady Parków Niles kandydują Jeff Sok i Dennis O´Donovan, działacze na rzecz dziecięcych i młodzieżowych lig sportowych. Popierają rozwój polonijnego sportu. Są też społecznymi trenerami młodzieżowych drużyn sportowych w Dystrykcie Parków Niles. Obydwaj mają po troje dzieci w wieku szkolnym i działają w lokalnych organizacjachcharytatywnych, społecznych i przyparafialnych (St. John Brebeuf Church).


 


W Chicago w 38. miejskim okręgu (38th ward) o urząd radnego ubiega się Tom Caravette, biznesmen nieruchomościowy, absolwentNorthern Illinois University (tytuł bakałarza nauk politycznych). Z żoną Laurą mają troje dzieci, które uczęszczają do lokalnych szkół publicznych.


 


Tom Caravette zapewnia, że będzie współpracował z polską społecznością, która stanowi około trzydzieści procent mieszkańców 38. okręgu miejskiego w północno-zachodniej części Chicago. Jako nowy radny będzie w swoim biurze zatrudniał polskojęzycznego asystenta ds.kontaktów z polską społecznością.


 


Obecnie w kampanii wyborczej działa długoletni (jeszcze ze szkoły średniej) przyjaciel kandydata, który jest polskiego pochodzenia.


 


Caravette będzie się starał, by wszystkie kwalifikujące się firmy – w tym również polonijne – miały równe szanse w przetargu na kontrakty miejskie, a nie tylko firmy związków zawodowych. Równocześnie zaznaczył, że nie ma nic przeciwko związkom zawodowym. Kandydat opowiada się za ograniczeniem kadencji – do trzech – w Radzie Miejskiej. Jest przeciwnikiem legalizacjiwideopokera.


 


Rywalem wyborczym Caravette jest Tim Cullerton, szwagier byłego radnego Toma Allena i syn poprzednika tego ostatniego. (Rodzina Cullertonów kontroluje 38. okręg od wielu dekad).


 


Mary O´Connorkandyduje na radną 41. okręgu miejskiego (41st ward)Jeśli wygra wybory będzie dążyła do tego, by mieszkańcy jej okręgu i ich interesy byli dobrze reprezentowani w Radzie Miejskiej. Od wielu bowiem lat politykę miasta dyktują radni innych okręgów ignorując potrzebymieszkańców 41. okręgu – uważa kandydatka. Jako radna będzie działała na rzecz podniesienia poziomu edukacji i jej należytego dofinansowania oraz likwidacji przepełnienia w szkołach.Wśród priorytetów kandydatki jest również: bezpieczeństwo na ulicach, usługi dla mieszkańców (w tymrecykling), rozwój biznesu i rynku zatrudnienia.


 


Jest właścicielką popularnej firmy cateringowej. Posiada stopień bakałarza biznesu na Uniwersytecie Eastern Illinois.


 


Jej firma od lat przekazuje żywność dla stołówek dla ubogich i bezdomnych.


 


Kontrkandydatką Mary O´Connor jest Maurita Gavin.


 


John Garrido, porucznik policji chicagowskiej i adwokat, ubiega się o urząd radnego 45.miejskiego okręgu (45th ward). Jego żoną jest od 13 lat Anna Bielicka-Garrido (której ciocią była znana aktorka Hanka Bielicka).


 


John Garrido, kandydat progresywny – prowadzący pozytywną kampanię, skoncentrowaną na ważnych kwestiach społecznych, gospodarczych i etycznych – jest szczególnie przyjazny polskiej społeczności i rozumie jej problemy – między innymi dzięki żonie-Polce i częstym wyjazdom do Kraju nad Wisłą.


 


Podczas swojej ostatniej wizyty w redakcji naszej gazety Garrido apelował do polskich wyborców w 45. okręgu miejskim, by zjednoczyli się na rzecz jego kandydatury. "Trzymajmy się razem! Głosujcie na mnie, drodzy Polacy!" – powiedział najczystszą polszczyzną.


 


Jak stwierdził, 33 procentmieszkańców 45. okręgu toPolacy i do tej pory potrzeby polskiej społeczności były ignorowane.


 


Garrido zapewnił, że będzie kontynuował pozytywną kampanię, choć – jak podkreślił – jego rywal wyborczy prowadzi kampanię wysoce negatywną, rozpowszechniając nieprawdę.


 


Kandydat wyraził przekonanie, że jest lepiej – niż jego przeciwnik – przygotowany do sprawowania urzędu radnego, ponieważ jako porucznik policji ma doświadczenie w kwestiach bezpieczeństwa oraz jako adwokat-współzałożyciel i współwłaściciel kancelarii prawniczej posiada doświadczenie biznesowe i prawne. Oprócz kwalifikacji, do urzędu predystynuje go uczciwość i pozytywna postawa


 


Garrido zapewnia, że jest niezależny polityczne i nie ma żadnych afiliacji partyjnych w wyborach na radnego.


 


Jego kontrkandydatem jest John Arena.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama