Chicago (Inf. wł.) – Po wielu latach opozycji Wydział Gospodarki Wodnej Metropolii Chicagowskiej (Metropolitan Water Reclamation District) wyraził zgodę na oczyszczanie ścieków przed usunięciem ich do rzeki Chicago. Dzięki temu zabiegowi nie tylko Chicago River będzie czyściejsza, ale też Cal-Sag Channel i Little Calumet River.
Członkowie zarządu Wydziału Gopodarki Wodnej Metropolii Chicagowskiej głosowali 7 czerwca za oczyszczaniem ścieków. Wynik głosowania jest odpowiedzią na presję ze strony federalnej Agencji ds. Ochrony Środowiska, znanej jako EPA (U.S. Environmental Protection Agency) oraz lokalnych polityków – na czele z senatorami Richardem Durbinem (dem., IL) i Markiem Kirkiem (rep., IL), a także prokurator generalną Lisą Madigan – którzy domagali się, by rzeka Chicago spełniała kryteria rekreacyjne, a więc, by można było po niej pływać łódką, a nawet kąpać się.
Z decyzji o oczyszczaniu ścieków wyraziły zadowolenie organizacje ochrony środowiska. Ale jest ona dopiero pierwszym etapem długiego procesu, w którym najważniejsze są fundusze i plan działania.
Jeszcze nie wiadomo, w jaki sposób zostanie uzyskane fi-nansowanie projektu. Koszt budowy oczyszczalni ścieków jest szacowany na 240 mln dol., a jej utrzymanie w skali rocznej – na 26 mln dol.
Realizacja projektu zostanie poprzedzona przesłuchaniami publicznymi, podczas których będą się mogli wypowiedzieć lokalni podatnicy.
(ao)








