Do ochrony granicy amerykańsko-meksykańskiej zostały wysłane dodatkowe oddziały Gwardii Narodowej. Działania te są częścią planu zabezpieczenia granic stworzonego przez prezydenta Baracka Obamę.
- Sierżant Monette Wesolek oznajmiła, że nowe posiłki zaczęły już meldować się do pracy na południu Arizony. Nie podano jednak dokładnej liczby dodatkowych jednostek, które strzec będą terenów przygranicznych. Zgodnie z ustaleniami od 1 sierpnia Straż Graniczną wspomagają już żołnierze Gwardii Narodowej. Do przygranicznych stanów trafiło 1200 gwardzistów, którzy uszczelniają granice z Meksykiem, pomagają w wyłapywaniu emigrantów próbujących przedostać się przez zieloną granicę oraz w walce z handlarzami narkotyków. Wielu Republikanów, w tym m.in. senator John McCain i gubernator John Brewer, oskarżali Bracka Obamę o zaniedbywanie ochrony granicy z Meksykiem. Prezydent 13-ego sierpnia podpisał ustawę przeznaczającą 600 milionów dolarów na zabezpieczenie pasa granicznego. Zgodnie z nowym rozporządzeniem do pracy w południowych stanach USA zostanie skierowanych 1 500 oficerów celnych. Pogranicznicy zostaną także wyposażeni w nowy sprzęt komunikacyjny wart 14 mln.dol. oraz w bezzałogowe samoloty. JM (CNN) Zobacz także: "Masakra nielegalnych imigrantów w Meksyku" "Granice Teksasu stoją otworem dla nielegalnych" Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.








