Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 05:13
Reklama KD Market

Brzeziński: Ujawnić nazwiska spekulantów

Dwa lata temu Zbigniew Brzeziński, były doradca prezydenta Jimmy´ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego, ostrzegał, że rosnące różnice klasowe mogą ostatecznie doprowadzić do starć na ulicach amerykańskich miast. Dziś zapoczątkowany w Nowym Jorku ruch Occupy Wall Street rozprzestrzenił się na cały kraj. Amerykanie wyszli na ulice protestując przeciw nieograniczonej władzy i wpływom korporacji oraz sektora finansowego.


 


W poniedziałkowym programie MSNBC "Morning Joe" profesor Brzeziński wyraził opinię, że protesty są "odzwierciedleniem głębokiej pasji, niechęci, niezadowolenia i strachu".


 


Sugerował, że sytuację można poprawić, między innymi poprzez opublikowanie nazwisk ludzi zdobywających ogromne bogactwo przez spekulacje i ukrywanie pieniędzy.


 


14 października prof. Brzeziński otrzymał tegoroczną nagrodę Jury du Prix Tocqueville Prize za poświęcenie i wkład na rzecz promowania "zasad indywidualnych swobód jako podstawy wolnych, dobrze prosperujących, humanitarnych społeczeństw". Przyjmując nagrodę poruszył wyzwania, przed jakimi stoi współczesna Ameryka.


 


"Choć to demokracja, to staje się krajem społecznie groźnych skrajności między garścią super bogatych i rosnącym zastępem ludzi o skromnych środkach utrzymania. W dzisiejszej Ameryce 1% najbogatszych rodzin skupia w swych rękach ponad 35% krajowego majątku, podczas gdy 90% posiada około 25%. Źródłem jeszcze większego zaniepokojenia powinien być fakt, że większość kongresmanów i senatorów oraz najwyższych rangą oficjeli gałęzi wykonawczej rządu mieści się w kategorii super bogatych, tzw. 1procenta".


 


(HP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama