Reklama

poniedziałek, 14 lipca 2025 06:01

Zaloguj się

Reklama

KD Market

Amerykanin z Korpusu Pokoju zastrzelony w Lesoto

Pochodzący z Florydy wolontariusz Korpusu Pokoju został zastrzelony w Lesoto. 24-letni Thomas Maresco był jednym z 91 amerykańskich wolontariuszy pracujących w tym maleńkim afrykańskim kraju. Do tragedii doszło w miniony piątek. Thomas Maresco wraz z przyjaciółką brał udział w uroczystościach pogrzebowych w Maseru Sun Cabana Hotel. Do miasta, gdzie mieszkali wracali pieszo. Według policji para była najprawdopodobniej obserwowana. Napastnik czekał na Amerykanów przed hotelem...

Reklama

Redakcja
09/05/2010 05:32 PM

Pochodzący z Florydy wolontariusz Korpusu Pokoju został zastrzelony w Lesoto. 24-letni Thomas Maresco był jednym z 91 amerykańskich wolontariuszy pracujących w tym maleńkim afrykańskim kraju.

Do tragedii doszło w miniony piątek. Thomas Maresco wraz z przyjaciółką brał udział w uroczystościach pogrzebowych w Maseru Sun Cabana Hotel. Do miasta, gdzie mieszkali wracali pieszo. Według policji para była najprawdopodobniej obserwowana. Napastnik czekał na Amerykanów przed hotelem. Podszedł do nich i zaczął krzyczeć, po czym oddał strzały, śmiertelnie raniąc Thomasa Maresco. Jego towarzyszka pobiegła do hotelu po pomoc. Napastnika nie udało się jednak zatrzymać. Kobieta pomogła w stworzeniu portretu pamięciowego przestępcy, ale do tej pory nikogo nie udało się w tej sprawie zatrzymać. Motywem zabójstwa był najprawdopodobniej rabunek. Członkowie Korpusu Pokoju opisują Thomasa jako wyjątkowego oddanego wolontariusza, lidera, nauczyciela, trenera i są zasmuceni wieścią o jego śmierci. W organizacji miał służyć do stycznia 2012 roku. Z wykształcenia był nauczycielem. Pochodział z St. Lucia na Florydzie. W Lesoto zajmował się m.in. profilaktyką wirusa HIV i pracą z dziećmi. JM (CNN) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Reklama

Więcej o autorze / autorach:

Data dodania: 09/05/2010 05:32 PM

Wyświetleń: 52

Podziel się

Oceń

Reklama