Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 27 lipca 2025 06:21
Reklama KD Market

Misja ludzi dobrej woli

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare


Wystarczy tylko chcieć






Sobota 5 listopada, kilkanaście minut po 8 rano zajechał pierwszy van z transportem 65 czworonogów. Mimo niskiej temperatury liczba wolontariuszy dopisała. W sumie nikt nie jest psychicznie przygotowany na wypchany po sam sufit pojazd, od którego nie cofa odór zwierząt, lecz ich sam widok. Ktoś może pomyśleć, że sposób, w jaki są one transportowane, jest niehumanitarny, lecz w tym przypadku jest to najlepsze rozwiązanie.


 


Oczywście na samym transporcie się nie kończy – wraz z resztą ochotników wzięliśmy się do roboty. Ze zrozumiałych przyczyn wszystkie klatki (po 8-godzinnej podróży) zostały wystawione na świeże powietrze – tylny parking Petsmart. Niektóre z nich wymagały natychmiastowego czyszczenia, a zwierzęta w nich nakarmienia i napojenia. W przypadku większych psów należało je wyprowadzić "za potrzebą". Jeśli chodzi o szczeniaki, wysprzątać klatki i wyścielić nową warstwą gazet, podczas gdy ochotnicy dotrzymywali im towarzystwa i ogrzewali je.


 


Do pomocy stawiła się wystarczająca liczba osób (większość kobiet i dzieci), przez co skończyliśmy wcześniej niż było przewidziane – co dało nam trochę czasu na odpoczynek do następnego transportu.


 


Koło południa zjawił się van z 71 psami, w tym kilka szczeniaków. Tym razem klatki były sortowane na trawniku według odbierających ich fundacji. Z pomocą dodatkowej liczby ludzi wszystko poszło sprawnie. Krótko przed 2 po południu zostały odebrane ostatnie psiaki. Wszyscy rozeszli się z poczuciem wykonanego dobrego uczynku oraz z nadzieją, że każde z tych stworzonek znajdzie swój własny i już ostatni dom.


 


 


Do transportu trafiają jedynie zwierzęta, które mają już ustalony "dach nad głową". Starfish Animal Rescue współpracuje z wieloma fundacjami na terenie Illinois, które zabierają zwierzęta do tymczasowych domów lub znajdują im dobry dom do adopcji. W ten oto sposób daje się im uratować około 200 zwierząt na miesiąc. Transporty organizowane są co 2-3 tygodnie.


 


Po informacje o pomocy przy transportach można skontaktować się z założycielką organizacji Margie Swift pod nr tel. (312) 816-2417 lub na email: starfishanimalrescue@gmail.com.


 


Prosi się o donacje pieniężne lub materialne, jak:


 


• klatki – plastikowe lub metalowe – nie muszą być w idealnym stanie; zepsute klatki używane są jako budy dla miotów małych szczeniaków,


 


• legowiska,


 


• obroże i smycze,


 


• miski na jedzenie i wodę,


 


• stare ręczniki,


 


• bleach (tylko Clorox),


 


• gumowe zabawki,


 


• karty paliwowe (Gas Cards),


 


• Trifectant – środek dezynfekujący/bakteriobójczy,


 


• ręczniki papierowe,


 


• karma (dla psów i szczeniaków).


 


Jeśli ktoś jeszcze waha się nad adopcją psa czy kota, jest możliwość tymczasowej opieki (Foster Home) dopóki pupil nie znajdzie dobrego domu. Można również zacząć jako tymczasowy opiekun, a później adoptować zwierzę na własność.


 


Po więcej informacji prosimy o kontakt z Margie Swift pod nr tel. (312) 816-2417, na email: starfishanimalrescue@gmail.com lub na stronie internetowej: www.starfishanimalrescue.com.


 


Tekst i zdjęcia:


Anna Kowalczyk

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama