Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 6 sierpnia 2025 15:10

Mieszkańcy 169 domów w Kolorado bez dachu nad głową

Bilans tragicznego w skutkach pożaru w Kolorado w okolicach miasta Boulder stale się pogarsza. Obecnie wiadomo, że ogień zniszczył 169 domostw i strawił 2,500 hektarów powierzchni. W misję ratowania Kolorado zaangażowanych jest ok. 500 strażaków, jednak ich pracę utrudnia bardzo silny wiatr o prędkości nawet 96km/h. Takie warunki pogodowe grożą rozprzestrzenieniem się żywiołu. W czwartek funkcjonariusze odpowiedzialni za akcję ratowniczą pozwolili mieszkańcom okolic Boulder...
Reklama
Bilans tragicznego w skutkach pożaru w Kolorado w okolicach miasta Boulder stale się pogarsza. Obecnie wiadomo, że ogień zniszczył 169 domostw i strawił 2,500 hektarów powierzchni. W misję ratowania Kolorado zaangażowanych jest ok. 500 strażaków, jednak ich pracę utrudnia bardzo silny wiatr o prędkości nawet 96km/h. Takie warunki pogodowe grożą rozprzestrzenieniem się żywiołu.
W czwartek funkcjonariusze odpowiedzialni za akcję ratowniczą pozwolili mieszkańcom okolic Boulder, którzy pozbawieni zostali dachu nad głową, wrócić do zrujnowanych budynków tylko po to, by zabrać ocalałe, najcenniejsze dla nich przedmioty. Niestety ze względu na niestabilną pogodę i ryzyko zawalenia się budynków, lokalny szeryf Rick Brough powiedział, że mieszkańcy nie będą mogli na stałe pozostać w swoich domach. W jednym przypadku argument szeryfa nie poskutkował. Konieczne okazało się użycie siły i aresztowanie mężczyzny, który pozostał na swojej spalonej posesji. Jak dotąd nieznane są losy dziewięciu mieszkańców z terenów objętych klęską. Szeryf Brough uważa, że szanse na ich odnalezienie są znikome. Nadal nie wiadomo również, co było przyczyną pożaru - przypuszcza się, że zderzenie samochodu z cysterną. Pozostaje to jednak przedmiotem trwającego dochodzenia. Pożar, z którym obecnie walczą władze Kolorado jest najtragiczniejszym w skutkach w całej historii tego stanu. Do tej pory pożar z 2002 roku w okolicach Hayman strawił 133 domy i 466 budynków gospodarczych na powierzchni 138 tys. akrów (ponad 55 tys. hektarów). AS (AP) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama