Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 08:32
Reklama KD Market

Świąteczne spotkanie polonijnych stomatologów


Implanty drugą szansą



Chicago (Inf. wł.) – Zbliżamy się do końca roku, który dla naszego środowiska dentystycznego był bardzo interesujący – wyznała prezeska działającego w ramach Związku Lekarzy Polskich w Chicago Klubu Stomatologicznego, dr Dorota Anasiński, podczas dorocznego spotkania z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, które, udziałem pracowników i przyjaciół jej kliniki „Periodontics of Niles” trzeciego grudnia odbyło się w eleganckiej restauracji na terenie Park Ridge.


 


W ramach Klubu odbyliśmy kilka spotkań poświęconych omówieniu najważniejszych kwestii związanych ze stomatologią, najważniejszymi osiągnięciami naukowymi i technicznymi rozwiązaniami w tej dziedzinie, ogólnym funkcjonowaniem biznesu, problematyką bezpieczeństwa, ubezpieczeń oraz możliwościami szkolenia. Na każdym ze spotkań gościmy najwyższej klasy fachowców z zakresu problematyki stanowiącej wiodący temat seminariów. Odwiedzają nas firmy produkujące lub dystrybuujące nowoczesny sprzęt i środki medyczne niezbędne w prawidłowym prowadzeniu procesu leczenia uzębienia. Pozyskaliśmy kilkunastu nowych członków do naszego Klubu, z czego się bardzo cieszę – podkreśliła dr Anasiński.


 


Kulminacyjnym punktem wieczoru po spożyciu smacznej kolacji było wzajemne obdarowywanie się prezentami przez jej uczestniczki i składanie sobie życzeń. Radość z ich rozpakowywania i oglądania była nie mniejsza, niż przy rodzinnej choince. Świąteczne spotkanie umilił wróż „Ali”, który spoglądając na dłonie chętnych poddania się jego przepowiedniom pań, odsłaniał przed nimi kulisy czasu minionego i przyszłości.


 


To już tradycja, że na początku grudnia spotykamy się z okazji zbliżających się świąt, aby obdarować się upominkami, podziękować sobie za współpracę i złożyć życzenia jak w rodzinie. Nikogo to w naszym gronie nie dziwi, bo wraz z naszymi pacjentami jesteśmy jedną wielka rodziną – wyznała Anna Lewandowska, higienistka dentystyczna w klinice „Periodontics of Niles”. Myślę, że to wyznanie jest najlepszym życzeniem, jakie z okazji Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia możemy sobie wszyscy przekazać. Po złożeniu życzeń i rozpakowaniu prezentów była okazja do porozmawiania o stomatologii.


 


Gospodyni świątecznego spotkania, renomowana specjalistka w zakresie paradontologii i instalowania implantów, a także wykładowca akademicki w Illinois University przyznała, że milowym krokiem na drodze rozwoju dziedziny stomatologii związanej z implantami, jako najlepszą formą uzupełnienia brakujących zębów, jest wykorzystanie najnowszych osiągnięć elektroniki przy zabiegach instalowaniu implantów. Okazuje się, że komputeryzacja, „zaprzągnięta” do procesu przygotowania i instalowania w szczęce pacjenta sztucznego uzębienia, oddaje bardzo duże usługi przyczyniając się do podniesienia skuteczności zabiegu, komfortu jego przeprowadzenia i obniżenia bólu u pacjenta. W procesie przygotowawczym wykonanie trójwymiarowego obrazu szczęki pozwala lekarzowi na lepsze rozpoznanie miejsca, gdzie zostanie zainstalowany implant. Następnie opracowany zostaje plan leczenia i przy użyciu komputerowego programu sterowania zostaje bardzo precyzyjnie wstawiony implant w ustalonych wcześniej miejscach.


 


Metoda ta jest o wiele mniej traumatyczna w porównaniu z tradycyjnym sposobem instalowania implantów. Ilość bólu jest dużo mniejsza – szczególnie w odniesieniu do okresu po zabiegu – a okres gojenia o wiele krótszy. Jednym z najważniejszych aspektów tej metody jest to, że pacjent w nieporównywalnie krótszym czasie może wrócić do normalnego rytmu życia. Korzystając z okazji pragnę wszystkim pacjentom i czytelnikom przede wszystkim życzyć zdrowych ząbków i pięknego uśmiechu, a w trosce o estetykę i zdrowie polecam systematyczne korzystanie z wizyt u specjalistów, bo musimy pamiętać, że zdrowe zęby w dużej mierze mają wpływ na stan zdrowia całego organizmu, dlatego też nie bez kozery implanty możemy nazwać drugą szansą w życiu na posiadanie zdrowych i estetycznych zębów – podkreśliła pani doktor.


 


Nie odkryję „Ameryki” stwierdzając, że posiadanie zdrowych i ładnych zębów do późnej starości jest marzeniem każdego człowieka. Niestety, bardzo często tracimy je z powodu choroby, wypadku lub „zwyczajnej” próchnicy i konieczna jest ingerencja stomatologiczna. Najlepiej u dobrego specjalisty, a o tych w Stanach Zjednoczonych wcale nie jest tak łatwo, jakby się mogło wydawać.


 


Okazuje się, że w USA przyszli lekarze dentyści stomatolodzy studiują zazwyczaj w Dental Schools, które często, ale nie zawsze, są częścią większych medycznych centrów uniwersyteckich. Po ukończeniu czteroletnich studiów (plus wcześniej dwu do czterech lat nauki pomaturalnej w college'u), dentyści uzyskują stopień doktora dentystyki (stomatologii) – Doctor of Dental Surgery (D.D.S) albo Doctor of Dental Medicine (D.M.D.).


 


Aby uzyskać licencję dentystyczną upoważniającą do praktykowania zawodu, lekarze stomatolodzy muszą zdać egzamin końcowy, National Board Dental Examinations, oraz spełnić ewentualne dodatkowe wymagania ustalone przez dany stan. Wymagania licencyjne nie są jednolite i różnią się w większym lub mniejszym stopniu we wszystkich stanach.


 


Możliwa jest także nostryfikacja zagranicznego dyplomu dentystycznego, ale procedura jest bardziej skomplikowana i trudniejsza niż nostryfikacja zagranicznego dyplomu lekarskiego. Mają na to wpływ różnice w kształceniu dentystów w różnych krajach. Zawód lekarza stomatologa w Stanach Zjednoczonych jest atrakcyjny, a wysokiej klasy specjaliści cieszą się szczególnym uznaniem pacjentów, bo któż z nas nie chciałby mieć pięknych i zdrowych zębów.


 


Tekst i zdjęcia:


AB/NEWSRP



(Zdjęcia są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama