Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 09:12
Reklama KD Market

Iran czeka na przeprosiny

"Prezydent Obama powinien przeprosić za wysłanie bezzałogowego samolotu szpiegowskiego na terytorium Iranu, zamiast prosić o jego zwrot. Obama zdaje się nie pamiętać, że naruszono naszą przestrzeń powietrzną i międzynarodowe prawo. Ameryka musi wiedzieć, że takie pogwałcenie przestrzeni może zagrozić pokojowi i bezpieczeństwu świata. Czekamy na oficjalne przeprosiny", brzmi oświadczenie irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.


 


Minister obrony, Ahmad Vahidi, dodał, że dron jest obecnie własnością Islamskiej Republiki Iranu, która zdecyduje, co z nim zrobić.


 


Irański parlament wydał rezolucję potępiającą terrorystyczne metody i nieuzasadnioną agresję Ameryki.


 


Iran już złożył skargę w Radzie Bezpieczeństwa ONZ z wezwaniem do działań kładących kres niebezpiecznym aktom agresji ze strony USA.


 


Początkowo NATO twierdziło, że samolot zaginął w czasie misji rekonesansowej nad zachodnim Afganistanem. Wiele przemawia jednak za tym, że dron faktycznie został wysłany na misję szpiegowską do Iranu.


 


Jest to tylko jeden z ostatnich incydentów zwiększających napięcie między Iranem a Zachodem.


 


Irańska telewizja państwowa zawiadomiła w poniedziałek, że tamtejsi eksperci weszli w finałową fazę odzyskiwania informacji z amerykańskiego dronu. To, że znalazł się w irańskich rękach, interpretuje się jako zwycięstwo nad Stanami Zjednoczonymi w skomplikowanej walce informacyjno-technologicznej.


 


Przewodniczący parlamentarnego komitetu ds. bezpieczeństwa i polityki zagranicznej, Parviz Sorouri, powiedział, że odzyskane z dronu informacje będą użyte jako dowód "inwazji" USA na Iran.


 


Tamtejsza telewizja pokazała inspekcję dronu zidentyfikowanego jako RQ-170 Sentinel.


 


Gwardia Rewolucyjna utrzymuje, że dron sprowadzono na ziemię za pomocą elektronicznej zasadzki, dzięki czemu nie został uszkodzony.


 


Amerykański wywiad zaprzecza temu i twierdzi, że dron spadł z powodu awarii.


 


Strona amerykańska obawia się, że Irańczycy mogą poznać skład chemiczny farby zabezpieczającej drony przed wykryciem przez radary oraz super nowoczesną technologię optyczną, która pozwala zidentyfikować terrorystów z odłegłości dziesiątków tysięcy stóp.




(R, AP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama