Jedno na 45 dzieci w USA – 1.6 miliona – mieszkało w ub. roku na ulicy, w schronisku dla bezdomnych, w domach krewnych lub znajomych. "To absurdalnie wysoka liczba, rezultat recesji, ekstremalnych cięć budżetu, odbierania domów i braku tanich mieszkań", ubolewa Ellen Bassuk z krajowego centrum ds. bezdomnych rodzin (NCFH). Raport NCFH brzmi znacznie bardziej dramatycznie niż raport Departamentu ds. Mieszkań i Rozwoju Miast, który informuje o 28-procentowym wzroście bezdomnych rodzin w okresie od 2007 roku do 2010, kiedy to liczba rodzin bez dachu nad głową doszła do 168,000. Badania Dept. Edukacji skoncentrowały się nad sytuacją dzieci w trudnych warunkach ekonomicznych. Wzięto pod uwagę takie czynniki, jak wysokość zarobków, czynsz, koszty utrzymania i programy dla bezdomnych rodzin z dziećmi. Okazało się, że najlepsze warunki stworzono nieletnim w Vermont, Minnesocie, Nebrasce, Dakocie Północnej i Maine. Najgorzej przedstawia się sytuacja bezdomnych dzieci w południowych stanach, Alabamie, Mississipi i Arkansas oraz w stanach najbardziej dotkniętych krachem na rynku nieruchomości, w tym w Arizonie, Kalifornii i Newadzie. First Light w Birmingham w Alabamie zapewnia miejsca 125 kobietom z dziećmi. Jest to najszybciej rosnąca grupa bezdomnych. Oprócz tego we wszystkich pomieszczeniach rozkłada się materace dla wielu innych osób szukających noclegu. "Staramy się pomóc wszystkim, którzy szukają pomocy. Bieda w Alabamie była dotkliwa jeszcze przed recesją. Brak funduszy bardzo ogranicza naszą działalność", mówi dyrektor ośrodka Ruth Crosby. Shelly Jordan, menedżer domu dla bezdomnych w Hattiesburg w Mississippi, mówi, że coraz częściej z pomocy korzystają wykształceni ludzie z rodzinami. "Ludzie utrzymywali się z oszczędności i świadczeń dla bezrobotnych. Gdy skończyły się pieniądze i świadczenia, nie mieli dokąd pójść. Jesteśmy ich ostatnim ratunkiem". Według raportu HUD i Dept. ds. Weteranów liczba bezdomnych weteranów spadła o 12% z 76,329 w 2010 roku do 67,495 w tym roku. Poprawę tę przypisuje się przyznawaniu kredytów na czynsz i programom osadzania weteranów w domach dotowanych przez państwo. (USA – eg)
Reklama








