Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 10:59
Reklama KD Market

Nie zabraknie zabawek

Zaledwie kilka godzin od czasu, gdy gazeta Chicago Sun-Times powiadomiła czytelników o sprzeniewierzeniu $25,000 z kasy Toy for Tots w Bridgeview, chicagowianie pośpieszyli z pomocą wysyłając na potrzeby charytatywnej organizacji Marines – która zbiera nowe zabawki i rozdaje je ubogim dzieciom w okresie Bożego Narodzenia – dotacje wartości $55,000.


 


"Wszystkie dzieci dostaną prezenty. Jesteśmy oszołomieni reakcją ludzi. Wierzą w to, co robimy", powiedziała zdumiona natychmiastową pomocą chicagowian skarbniczka Toys for Tots, Janet Malpede.


 


Do magazynu organizacji ludzie zaczęli znosić lalki, piłki, gry i inne zabawki oraz pieniądze. Jednym z nich był emerytowany strażak, 65-letni Ed Porter, który przyniósł 5 zabawek i czek na sto dolarów. "To drobny wkład w to, by żadne dziecko nie pozostało bez prezentu na święta", powie- dział Porter.


 


Człowiek, który wypisał czek na całą skradzioną sumę ($25,000) prosił o zachowanie jego nazwiska w sekrecie. Wiadomo jedynie, że zrobił to w dowód pamięci o nieżyjącym już zawodniku Chicago Bears, Sidzie Luckmanie.


 


Nieco później firma Groupon wystawiła czek na taką samą kwotę. Policja z Bridgeview prowadzi dochodzenie w sprawie kradzieży funduszy, które zaczęły ginąć w kwietniu tego roku. Wolontariuszka podejrzana o sprzeniewierzenie pieniędzy cierpi na psychiczne zaburzenia.




(CST – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama