Przed imprezami kampanijnymi odwiedził swoje biuro wyborcze w One Prudential Plaza, naprzeciwko Millennium Park, gdzie podziękował stronnikom i ochotnikom za ich pracę na rzecz jego kampanii politycznej. Około 500 osób zgromadziło się w UIC Forum przy ulicy Halsted na wiecu politycznym, by posłuchać przemówienia prezydenta Obamy, w którym między innymi krytykował republikańskich rywali za to, że nie proponują, jak ratować kraj z kryzysu ekonomicznego, tylko jak pozbawić go urzędu . Każdy z uczestników wiecu, połączonego z koncertem, zapłacił za wstęp od 44 do 100 dol. Przed budynkiem UIC Forum demonstrowało kilkudziesięciu członków ruchu Occupy UIC i Occupy Chicago. Ruch potępił podpisanie przez prezydenta Obamę (w sylwestra) ustawy (National Defense Authorization Act), która między innymi zezwala na wieloletnie przetrzymywanie w więzieniach podejrzanych o terroryzm, w tym również obywateli amerykańskich, bez wysunięcia formalnych zarzutów i przesłuchań sądowych. Pozostałe dwie imprezy, w których wziął udział prezydent Obama, miały charakter prywatny i bardzo wysoką cenę wstępu. Para płaciła prawie 36 tys dol. za udział w obiedzie w rezydencji Freda Eychanera, szefa Newsweb Corp., który od lat hojnie wspiera Partię Demokratyczną. Wieczorem prezydent Obama uczestniczył w przyjęciu w Hyde Park w domu Stuarta Taylora, szefa firmy inwestycyjnej The Taylor Group. Pojedynczy bilet wstępu kosztował 7,5 tys. dol. Była to dziesiąta wizyta Obamy w Chicago po objęciu przez niego urzędu prezydenta. Ostatni raz przebywał w Chicago 3 sierpnia z okazji swoich 50. urodzin. (ao)
Prezydent podziękował swoim zwolennikom i pracownikom kampanii reelekcyjnej
- 01/13/2012 09:35 PM
Reklama








